Wpis z mikrobloga

@mateusz_ocet: z tym, że odstępstwa od znaku B-1 (nie dotyczy) są prawidłowe. A takie tworzenie znaku np. dla motocykli już nie do końca.

Nie chodzi mi o to, że się nie stosuję, tylko jak to ma się prawnie - postawienie takiego znaku na parkingu, czy taki znak do czegokolwiek zobowiązuje.

@knysha: pod sklepem, tylko, że tam jest strefa ruchu, czyli przepisy obowiązują.
  • Odpowiedz
@fstab: z całym szacunkiem, dla Twojego nicku - nie bądź cebulo. Jest dla motocykli, to dla motocykli, na #!$%@? drążyć temat? Jak ktoś na swoim prywatnym terenie nie życzy sobie, żeby mu wjeżdżali Tico, to należy to respektować bez względu na to, czy taki znak jest w spisie, czy nie.
  • Odpowiedz
@xbonio: eh, pytałem o kwestię prawną - czy taki znak obowiązuje, nie napisałem, że mam zamiar tam stawać.

Niby teren prywatny, ale jednak strefa ruchu. Tak samo miejsca parkingowe zaznaczone kostką - tego też nie trzeba przestrzegać i potem widzimy zdjęcia w internecie bo ktoś stanął na linii (przez samochód obok, który też na niej stał) i kogo obchodzi to, że linia jest z kostki i właściwie tylko sugeruje.
  • Odpowiedz
pod sklepem


@fstab: to, że nie jest to znak w świetle PORD oznacza jedynie, że za jego złamanie nie grożą Ci konsekwencje wynikające z PORD

kultura osobista natomiast wymaga, aby uszanować prawo zarządcy/właściciela do decydowania o jego nieruchomości + mogą Ci grozić konsekwencje innej natury niż te wynikające z PORD.
  • Odpowiedz
Niby teren prywatny, ale jednak strefa ruchu


@fstab: strefa ruchu na ternie prywatnym oznacza, że można tam stosować PORD i wyciągać konsekwencje za łamanie PORD - co nie znaczy, że właściciel musi tam stosować tylko PORD i nie może np. postawić swojego znaku "miejsce dla Zuzi".
  • Odpowiedz
@xbonio: tak policjanci tak, co nie znaczy, że właściciel nie może na swoim terenie stosować swoich dodatkowych zasad ;) Po prostu, za ich złamanie nie można dostać mandatu od policji.
  • Odpowiedz
@Jack_Donaghy: Ale właściciel może złożyć pozew z powództwa cywilnego, tak?

@fstab: Może nie z nami jest coś nie tak, tylko z pytaniem, które zadałeś? Szczerze mówiąc, to byłem w 100% przekonany, że chcesz jakoś uzasadnić to, że postawiłeś auto na parkingu dla motocykli
  • Odpowiedz