Wpis z mikrobloga

@miczal: Propsy za filmik z FMA. Jak idzie nauka japońskiego? Od jak dawna się uczysz, jak często? Sam chciałbym umieć japoński chociaż w takim stopniu żeby nie musieć w anime ciągle gapić się na napisy, ale jakoś nie mam motywacji i pomysłu jak się za to zabrać.
@xerxes931:

Dzięki!

Ogólnie to chwilkę się uczyłem, ale przestałem po 2-3 miesiącach. Teraz po dość długim okresie czasu (ponad 2 latka) sobie przypomniałem kanji i od dzisiaj jadę z nowym materiałem i mam nadzieję, że dzięki wypisywaniu postępów na mirko będę utrzymywać motywację na w miarę jako takim poziomie.

Link do dłuższego wywodu :) : http://www.wykop.pl/wpis/9194426/kiedys-dla-czystej-rozrywki-uczylem-sie-japonskieg/
@miczal: Kurde, to teraz to wszystko wydaje się jeszcze bardziej skomplikowane... Jedne znajomy uczył się z jakiejś książeczki rozmówek i słownika wymowy słów i ich znaczenia, jeszcze inny uczył się tylko ze słuchu z jakiegoś kursu na audiobooku, a tu jeszcze inaczej... I nie ogarniam już jak się uczyć :D W pierwszej kolejności zależałoby mi chyba na rozmienia ze słuchu, żeby jak już mówiłem móc oglądać anime, a nie napisy. Zresztą
@xerxes931: Bo niestety nie ma chyba podręczników polskich w internecie za darmo :). Dlaczego uczyłem się tak jak się uczyłem? Ponieważ Genki jest zawsze wymieniany wśród najlepszych książek do japońskiego, a Remembering the kanji jest najlepszą książką do kanji. Jednak RTK ma jedną bardzo dużą wadę - nie uczy cię krzaczków w takiej kolejności w jakiej się przydają, ale w takiej jak się ich najszybciej uczy. Ja kanji uczone inną metodą
@miczal: Ale fajnie, głównie o mechanikę mi chodzi, żeby wiedzieć jak składać zdania, odmieniać przez przypadki osoby czy jak to tam jest, a słówka mogę z jakiejś książki się nauczyć. Jeszcze raz wielkie dzięki ;)