[S.....f]

Dlaczego ludzie tak się oburzają na bezpłatne staże/praktyki? Przecież to całkiem logiczne, że firma nie chce przyjmować kogoś bez doświadczenia w ciemno. Jak się jest dobrym w tym co się robi, to idzie się na takie praktyki, #!$%@? za darmo przez jakiś czas, a potem profit. Bardzo dużo moich znajomych tak dostało pracę. Na stażu/praktykach się nie #!$%@? tylko wykazujemy, marudzą tylko Ci którzy za darmo się lenili.

Mój brat po odbyciu pierwszych praktyk odrzucił ofertę pracy, bo chciał dokończyć studia. Potem poszedł do innej firmy, też na bezpłatne praktyki i po miesiącu nie dość, że dali mu umowę, to jeszcze zapłacili za te praktyki mimo, że nie musieli. Ja niedługo kończę swoje, już drugie, praktyki i kierownik powiedział mi, że jest pod wrażeniem mojego zaangażowania i umiejętności i zaproponował pracę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Także moja rada - zamiast siedzieć przed kompem i biadolić, że nie ma pracy, wrzucając jednocześnie na bezpłatne formy pracy, lepiej ruszcie dupę, wykażcie się i liczcie na profit.

#niepopularnaopinia #pracbaza #praktyki #staz

[r.....7]

@SweetLeaf:

Myślę, że to trochę zależy od branży. Rozumiem darmowe praktyki np. w redakcji jakiejś gazety, w kancelarii, w agencji reklamowej czy podobnych miejscach, bo faktycznie można się dużo nauczyć i gra jest warta świeczki - potencjalna praca będzie fajna. Ale darmowe praktyki na magazynie sklepu AGD? Przy wycince drzew? No bez jaj ; )

[Fiodooor]

@SweetLeaf: ja też własnie skończyłem bezpłatny staż ale tylko dlatego że "płatny" miał być z urzędu pracy, a urząd pracy w mojej miejscowości nie ma kasy ;)

[Obserwator_z_ramienia_ONZ]

Przecież to całkiem logiczne, że firma nie chce przyjmować kogoś bez doświadczenia w ciemno

@SweetLeaf: wiesz.. wymyslono cos takiego jak umowy o dzieło, umowy zlecenie i okres próbny, takze jak ktos chce to bez problemu moze uczciwie zapłacić chocby za pół etatu lub umówic sie na jakąs kwotę za pracę. Jednak nie płacić jest łatwiej. Fakt zdarza sie ze ktos dostanie prace ale w przypadku jak nie masz rodziców ktorzy cie

[S.....f]

@Obserwator_z_ramienia_ONZ: Zależy od podejścia. Przez rok oszczędzałem kasę z dorywczych prac + stypendium naukowe po to żeby teraz przez miesiąc się utrzymać na bezpłatnych praktykach. Co to za problem przez 2 miesiące żyć skromniej - 1 miesiąc #!$%@? gdzieś i odkładasz tak, żeby na 2 miesiące starczyło, drugi miesiąc wykazujesz się na praktykach. I wtedy zdobywa się to wszędzie wymagane doświadczenie :)