Wpis z mikrobloga

a żeby trafić dobrą kasetę, albo jak czegoś sie szukało, brak neta najwyżej dał ktoś przegrać :) to miało swój urok. Dziś wszystkiego na kopy jest i się człowiek w tym gubi. Kiedyś wszytko cieszyło nie 5 min. Pamiętam kasetę RATM evil empire, wyróżniała się na mojej półce ehhhhhhh #wspomnienia
powoli zaczynam się sypać hehehe 32 lata, tam coś zaboli, tu coś zakłuje ehhh taki lajf trza się brać za robienie dzieci, żeby one też trochę z życia pośmieszkowały sobie, cud życia
e tam nie gadaj że każda małolata słucha bibera itp chociaz jak widze tą grzywke u małolat to nie wiem czy się śmiać czy co robić, co najgorsze kolesie mają tak samo. cięzko czasem rozróżnić kto jest kto. zaciera się granica między płciami i to jest #przegryw #przykre kiedy to jakiś każdy starał być się sobą a tera wszystko jak w mcdomald na jedną kopę chociaż jak chodziłem do podstawówki to w
@escobarca2: Heh, u mnie słuchały rock'a alternatywnego, głównie polskiego ;), ewentualnie czegoś w tym rodzaju. W październiku poznałem dziewczynę o identycznym guście muzycznym i innych takich, niestety stuknęła jej 30 i miała męża ;D. I każdy miał dres! :D A teraz jest i wszyscy i tak słuchają tego samego ;).