Wpis z mikrobloga

Mirki, był ktoś z Was autem w Pradze, Bratysławie lub Budapeszcie?

Planuję tygodniowy wyjazd właśnie do tych trzech stolic. Coś muszę wiedzieć ważnego? Są tam jakieś strefy, do których nie można wjeżdżać lub trzeba dodatkowo za to zapłacić? Miejsca, które lepiej omijać?

Wiem już o winietach na autostrady.

#podroze #motoryzacja #pytanie #praga #bratyslawa #budapeszt
  • 11
  • Odpowiedz
@poop: Byłem w Pradze 3 lata temu. Obowiązkowo apteczka, zapasowe żarówki, kamizelka odblaskowa pod ręką. Na autostrady i drogi ekspresowe winieta naklejana na szybę + odcinek najlepiej blisko dowodu rejestracyjnego. Kamery na bramkach wykrywają braki winiet na szybach i szybciutko patrol się zjawia za Tobą. W Pradze są postoje parkingowe a`la Park&Ride, czyli zostawiasz auto i jeździsz komunikacją miejską. Ja z tego nie korzystałem, bo mój hotel brał 100 koron za
  • Odpowiedz
@TheMan: I w samej Pradze nie ma jakichś stref tylko dla mieszkańców albo tylko dla aut, które spełniają jakieś emisje spalin jak np. w Berlinie? Bo nigdzie nie mogę tego znaleźć, czyli pewnie nie ma tego ;)
  • Odpowiedz
@poop: Nie nie trafiłem na to i chyba nie ma czegoś takiego, standardowe zakazy wjazdu czy też tylko dla uprzywilejowanych, ale to wszystko ładnie oznaczone nawet jak języka nie znasz. Widać poza tym po samochodach, gdzie stoją :)
  • Odpowiedz
@poop: byłem dwa tygodnie temu w Pradze samochodem. Winietę kupisz na stacjach benzynowych za granicą. około 50 zł za dziesięciodniową. Jeździ się w sumie tak samo jak w Polsce. Bardzo podobne znaki itd. Ja w Pradze korzystałem z komunikacji miejskiej, bo tak polecali w necie wszyscy, ale spokojnie można jeździć samemu, bo w tym mieście praktycznie nie ma korków. Nie stałem nigdy na światłach dłużej niż jedną zmianę XD tu masz
  • Odpowiedz
@pogop: Nie ogarnąłem jeszcze dokładnie gdzie jakie ciekawe miejsca się znajdują. Planuję zostawić auto w hotelu i właśnie poruszać się pieszo lub podjechać autobusem z 1-2 przystanki :) A autem ewentualnie coś na obrzeżach miasta albo dalej od centrum :)
  • Odpowiedz
@poop: Ja zwiedzałem szlakiem zabytków. Zamek Troyski, Hrandczany (bilet na 9 różnych atrakcji / miejsc za 375 Koron), Muzea, Domy Figur Wojskowych. Nie wiem czy przewodniki mówią o tym, ale warto zajrzeć do Muzeum Maszyn Erotycznych :)
  • Odpowiedz
@poop: byłem tylko cztery dni, więc z żoną zrobiliśmy tylko Hradczany i starówkę. Jest tam tak pięknie, że na resztę nie starczyło czasu. Innym razem zwiedzimy więcej. Uważaj w restauracjach, bo czasami kelnerzy oszukują na kasę. Doliczają sobie 15% napiwku, a także cenę za korzystanie z przypraw od każdej osoby. W ten sposób rachunek wzrósł mi w jednej parszywej knajpie o 150 koron.
  • Odpowiedz
@poop: W bratyslawie byłem samochodem w tamtym roku. Staneliśmy samochodem w samym centrum, przy rzece.

Parking strzeżony. Po powrocie około godziny 21-22 nikogo tam już nie było :o pytaliśmy innych i wszyscy sobie stają po zmroku i nikt nie płaci za parking
  • Odpowiedz
@pogop: No ja pierwotnie miałem być tylko 2,5 dnia, ale jak zobaczyłem ile jest tam rzeczy, to stwierdziłem, że zostanę jeszcze jeden dzień, czyli łącznie będę 3,5 :)

@TheMan: Dzięki za info o tym muzeum maszyn erotycznych, dodam je na listę :)
  • Odpowiedz
@poop: I Muzeum Figur Woskowych, koniecznie. Co do knajpy, blisko Hradczan polecam La Bastile, co prawda mało regionalna, ale dużo, dobrze i wysokiej jakości.
  • Odpowiedz