Wpis z mikrobloga

Śniło mi się, że trafiłam na #opener który odbywał się w Sopocie zamiast na Babich Dołach, w dodatku molo zamieniło się w drewniany labirynt na wodzie (coś jak w "Wodnym Świecie") (ʘʘ) I tak chodziliśmy po tym molo, nagle zerwała się ulewa, padł prąd i zaczęło miotać ludźmi na boki, aż wpadali do wody. Udało nam się uratować i dotrzeć na stabilną platformę, przemoczeni i zmęczeni zastanawiamy się nad tym co robić. O dziwo nawet telefony stały się wodoodporne ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dalej nie pamiętam bo mnie ktoś brutalnie obudził ( ͡° ʖ̯ ͡°) Niemniej pomysł przerobienia molo na wodne miasteczko strasznie mi się spodobał. #sen #pochujtopisze
M.....a - Śniło mi się, że trafiłam na #opener który odbywał się w Sopocie zamiast na...

źródło: comment_qOUhh98q8WXqF7RS5B5IREzotImP2IhW.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach