Aktywne Wpisy
lunaexoriens +89
"Podobają nam się naturalne kobiety, a nie glonojady", "po co kobiety sobie to robią" itd. A jak kobieta po czterdziestce pokaże się bez makijażu, to nagle piwniczaki odkrywają, że starzenie się istnieje.
#logikaniebieskichpaskow #rozowepaski
#logikaniebieskichpaskow #rozowepaski
mickpl +495
TVN w Faktach obszerny materiał o kredytach 0% i tym, że 1/3 wpłat na kampanię KO pochodziła od deweloperów.
Konrad Frysztak, czyli ten polityk KO, który jako pierwszy ogłosił 0% 3 stycznia pedzioł, że nic o sprawie nie wie XD
#nieruchomosci
Konrad Frysztak, czyli ten polityk KO, który jako pierwszy ogłosił 0% 3 stycznia pedzioł, że nic o sprawie nie wie XD
#nieruchomosci
Pojechałam rok temu (w sumie tak na chybił trafił nic nie wiedząc o festiwalu ani o panujących tam "zasadach"), byłam w obozie z ludźmi których wcześniej nie znałam osobiście (ino przez neta) - okazali się super, no ale nie o nich ta historia. No w sumie to bohaterką będzie jedna fajna #rozowypasek z obozu co w kapeluszu miała metr pięćdziesiąt. To był przedostatni dzień wooda i w końcu postanowiliśmy iść w grupie na pierwszy koncert (wcześniej nie chodziliśmy bo pył dosłownie właził w uszy, oczy, człowiek się od tego dusił). Stanęliśmy tak za tłumem, żeby nas nie zmiażdżono w dzikich pląsach, ale pani metrpiećdziesiątwkapeluszu jako, ze jedyna piwa nie wzięła i sączyć go nie chciała poszła tańczyć (jakieś 2 metry przed nami). Nic w tym dziwnego, strasznego, ale jakiś pan ćpunożulopunkochuwieco obmyślił chytry plan dzikiego amanta, złapał ją w pasie i chciał się z nią przelizać (nie wiem jak opisać tego pana, więc wklejam zdjęcie przybliżonego wyglądu), nim chłopi zdążyli zareagować uderzyłam pana ćpunożulochuwieco w pysk z piąchy. To było tak obrzydliwe, że prawie zwymiotowałam ;__; teraz puenta - skoro tam takich amantów dzikie tłumy i 'amantówn' to nie dziwcie się, że ludzie się gżą na ulicach, a na polu namiotowych co chwile ktoś pyta o gumki ew słychać 'dzikie seksy' gdzieś z oddali, albo nie daj bóg z namiotu obok. Potem rzygi toczą się razem z ludźmi po drodze, a masa #tfwnogf z wypisanym na spoconych, obślizgłych, niemytych od 5 dni klatach "FREE HUGS" na ugiętych od alko nogach lawiruje między całym tym syfem. Jedyne miejsca godne polecenia to ASP oraz wyspa Lidla (nie wiem czy było coś takiego w tym roku). A, i moje ulubione zagrywki pijanych sztukmistrzów to szczanie na namiot. FHUJ przezabawne szczególnie jak tego zmyć się nie da.
Komentarz usunięty przez moderatora