Wpis z mikrobloga

czuję się jak szeryf szosy, stałem na dwupasmówce na światłach, przede mną po prawej stał mały bus. Kierowca otwiera szybę i pewnym momencie w---------ł butelkę 1,5L wiecie, że mała ona nie jest i tak leży na środku drogi. W-------m się wysiadam z auta, podniosłem wrzuciłem mu ją z powrotem (janusz z 60 lat, za grosz kultury, gały mu wyskoczyły i jeszcze zdziwiony) wracam do samochodu, światło zielone chłopaki z prawej strony wystartowali szybciej i wszyscy jak jeden mąż szyba w dół i kciuk w górę, jestem z siebie dumny :D

#coolstory #wygryw
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kasztii: najgorsze jest to, że na wsiach nawet młodzi tak robią.

Wstyd mi czasami k---a za moich znajomych za takie zachowania.

Szczytem było wyrzucenie pudełka od pizzy na ulice z samochodu. No myślałem, że mnie c--j strzeli.
  • Odpowiedz
@kasztii: oczywiscie ze zwracam.

swoja droga czasami pol miasta przejde z papierkiem w reku jak kosza nie ma nigdzie. zwlaszcza w moich rodzinnych stronach, gdzie chyba jeszcze nie wiedzą, ze istnieją takie wynalazki, bo znaleźć kosz gdzieś przy ulicy to jak trafić w totka.

  • Odpowiedz
@kasztii: Ja dziś widziałem dwóch młodych sebów w golfie, przygazówka motzno, popisówy, myślę idioci. Stoimy na czerwonym nagle jeden wysiada, zasuwa 50 metrów do kosza wyrzucić pustą butelkę do kosza. Się zdziwiłem srogo
  • Odpowiedz