Wpis z mikrobloga

W nawiązaniu do mini kompleksów Alexis w kuchni (historia: http://www.wykop.pl/wpis/8821142/takie-heheszki-powiedzialam-bratu-ze-jesli-ma-ocho/).

Dzis nie wychodzimy (w zasadzie ja nie wychodze, ale robimy to RAZEM) z kuchni bo trwa nauka robienia pierogów (robie je sama). Oczywiscie nie mozemy zrobic 40 pierogów tylko miliard, na zapas, wiec od rana robie farsze. Dziewczyna brata wpada raz na godzinę i cos mi kroi, Alexis obrala czosnek.

Zrobiłam kawkę, zeby sobie chwile odpocząć wpada Alexis:

-kiedy robimy ciasto?!

-za 15 minut

-jadłas kiedyś cos tam cookies?

Nauczona poprzednimi pytania odpowiadam, ze nie jadłam, zamiast nie wiem co to jest.

Na blacie laduje opakowanie z proszkiem z którego wyrosną piękne ciasteczka. I #!$%@? z tym, ze w lodowce jest pol "homemade peanutbutter cake", podkreślam HOMEMADE, i #!$%@? z tym, ze robimy pierogi z truskawkami, jabłkami i twarozkiem na deser. Ona tez musi cos zrobic!

Takie moje #gorzkiezale w #czescusa
noczesc - W nawiązaniu do mini kompleksów Alexis w kuchni (historia: http://www.wykop...

źródło: comment_kRi4MqqhFFeqj37T5SPIu0BG5HbdLGCP.jpg

Pobierz
  • 7
@noczesc: doceń to, że chciała abyś poznała nowe smaki. Oni wszystko robią z torebki, taka ich mentalność, ale przynajmniej chciało jej się ruszyć tyłek i coś dla Ciebie zrobić
@marek6699: wyciągnięte z tamtego wpisu bodajże.

Pochwały nie miały końca i Alexis (córka dziewczyny brata) poczuła sie tym troche urażona (mogłabys stać z Maria w kuchni i sie uczyć, kiedy ty nam będziesz gotować).


Raczej o to chodzi, że dziewczyna jest zazdrosna, chce się pokazać czego to ona nie umie, a jedyne co umie to zrobić coś z pudełka/torebki zamiast z ciekawością nauczyć się czegoś dobrego i nie z proszku.

@