Wpis z mikrobloga

@abralinc: Pracuję od niedawna.

1.Hajs mi wisi koleżanka z którą zazwyczaj robię. Dopiero się widzimy, w poniedziałek.

2.Nie planowałem wyjazdu czy też ruszać się dzisiaj z domu w ogóle.

3.Przez pierwsze miesiące jest ciężko utrzymać budżet by nie brakło, bo jak się nie miało roboty długo to narosło potrzeb. Stąd też liczę, że wkrótce coś przyoszczędzę.

@abralinc: Luzik, musiałem się w co ubrać (tak do roboty). Trzewiki, kurtka przeciwdeszczowa i przeciwwiatrowa, od razu jakiś polar. W przyszłym miesiącu portki do pracy. W sumie od przyszłego miesiąca mam luźną sytuacje i moje wydatki na zakupy nie będą przekraczały 50%.
Kurtka jest lekka, przeciwdeszczowa taka wiatrówka, miałem głównie nocki teraz więc spełnia się dobrze. Polar brałem z wyprzedzeniem, żeby był jako podpinka czy coś. Lato zaraz szybko zleci i będzie chłodniej. Myślałem, że będą jakieś ulewy itp. że będzie lać pół miesiąca i będzie chłodniej.