Wpis z mikrobloga

@kote: Ale iluzja optyczna. Myślałem, że to wypukły róg jakiegoś ciasta odkrojony łyżeczką, a zdjęcie robione w trybie macro. Dopiero później tak czytam komentarze i dotarło do mnie, że całkiem odwrotnie to zinterpretowałem. ;f
  • Odpowiedz
@kote: Jeśli już uwiło kokon ochronny, to bardzo duże :D Lepiej łap za telefon i internet i szukaj jakiegoś specjalisty od zwalczania pająków :D

Nie walcz z tym sama bo TO może być agresywne :D
  • Odpowiedz
@kote: zrób więcej fotek. Prawdopodobieństwo złożeni jajec jest ogromne, bo bez powodu nie zbudował sobie takiego gniazda. Ja bym się zesrał w ogóle i czym prędzej to r----------ł, bo rano się obudzisz i będziesz miała 12 takich pajączków :3 Nie zwróciłaś uwagi, że dwudziesto-centymetrowy pająk zamieszkał u ciebie? Nie słychać jak w nocy tupie?
  • Odpowiedz
@kacperinjo: mój pokój jest dość spory, ogółem bardzo boję się pająków więc kilka razy dziennie patrzę w rogi, czy nic tam nie ma więc to nie mogło być tam dłużej niż 1 dzień.

@goblin21: pajonk. mama próbowała wkręcić, że pleśń bo wie jak się boję pająków ale kazałam jej pokazać i to był taki wielgaśny pająk. po prostu wzięła szmatkę i starła ;_; moja mama jest bohaterem.
  • Odpowiedz
@kote: to jest mamusia pajonk w kokonie. Walnęła sobie taki, by chronić jajeczka, a sama umrzeć. To co widzisz to skorupa. Ja jako miłośnik pajunków bym się cieszył.

Jeśli pojawiło się niedawno to wciągnij odkurzaczem. Jak jest od dawna to po domu grasuje Ci parę setek małych s-------i, które myślą tylko o zabijaniu. Zabijaniu pasożytów, roztoczy i insektów.
  • Odpowiedz