[cameel_]

Czy ktoś dysponuje wyrokiem sądu w sprawie spożywania alkoholu w miejscu publicznym?

Chcę wiedzieć jak się kończą takie sprawy po nieprzyjęciu mandatu, jak orzekają sądy.

#prawo #prawnik #adwokat #sadowehistorie #orzeczenia #policja #strazmiejska #pytanie

[najman]

@cameel_: Nie mogą dać mandatu za picie w miejscu publicznym. :<

[cameel_]

@najman: poprawiam, napisałem z rozpędu. Picie w miejscu zabronionym przez ustawę - art. 43(1) ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi

[najman]

@cameel_: Ja kiedyś czytałem na forach prawniczych (m.in. forumprawne.org) o tym i wszyscy mówią to samo - jak piłeś w miejscu dozwolonym, to jesteś niewinny i tyle.

[cameel_]

@najman: a jak w niedozwolonym, a jak niosłeś puszkę lub butelkę (otwartą). Jestem ciekaw jak rozstrzygają sady, czy nakładają mandaty niższe, wyższe, czy umarzają. Ogólnie wszystkiego jak najwięcej :)

[najman]

@cameel_: Spytaj na forumprawne.org. Ale koszty będą wyższe (dojdzie koszt postępowania sądowego - nie wiem jaki). Musiałbyś mieć kilku świadków, albo nagranie z monitoringu, że trzymałeś otwartą butelkę z alkoholem i nie miałeś zamiaru się go napić.

Łap jak to wygląda: http://e-prawnik.pl/forum/domowy/postepowanie-przed-sadem/sad-grodzki-odwolanie-od-mandatu.html

[Volki]

@cameel_: Jeśli ktoś nie ma zamiaru pić, to nie trzyma alkoholu otwartego, a tym bardziej nie będzie go niepotrzebnie wietrzył, więc nie można oczekiwać od sądu innego rozumowania.

[cameel_]

@najman: świadków dość często masz, bo np pijesz z kolegami i w chwili gdy butelka stoi na ziemi podjeżdża policja. Koszty sądowe bardzo często sąd umarza w sprawach karnych i wykroczeniowych nawet jak przegrasz sprawę :) na forach zazwyczaj ludzie pytają co będzie po nieprzyjęciu mandatu natomiast ciężko znaleźć ich opis sprawy po zakończeniu i ogłoszeniu wyroku.

@Volki: a skąd takie wnioski? można nieść komuś piwo. Znam sytuację w której

[Volki]

@cameel_: Ale kolega się przyznał, skoro dostał mandat.

[cameel_]

@Volki: nie przeczę ale co to zmienia? Nadal musimy się zgodzić, że wykroczenia nie popełnił. Czy to sprawiedliwe?

Czasami niewiedza strach lub namowa policjanta powoduje takie a nie inne reakcje, a mandat niestety jest praktycznie równoznaczny z prawomocnym orzeczeniem sądu - nic nie można z tym zrobić gdy już się w domu na chłodno przeanalizuje.

[Volki]

@cameel_: No dużo zmienia. Jeśli ktoś przyjmuje mandat, to znaczy, że się zgadza z decyzją policji, że alkohol jednak był spożywany przez osobę ukaraną mandatem. Nikt nikogo nie zmusza do przyjęcia mandatu, a swoje racje możemy przedstawić sądowi, bo policja nie jest od rozstrzygania sporów.

A czy to sprawiedliwe, że ktoś przyjmuje mandat, choć nie popełnił wykroczenia, a następnie psioczy na policję i sąd?

[cameel_]

@Volki: No ale mówię Ci że nie spożywał alkoholu, przyznanie się do popełnienia czynu w nauce o prawie jest czym innym aniżeli popełnienie czynu. Jeżeli przyjmę mandat za nieposiadanie gaśnicy mimo iż będzie leżała na siedzeniu obok to oznacza że jej tam nie było? Nie. Nie mylmy pojęć.

Zgodził się z decyzją policji - tak

Popełnił wykroczenie - nie

Tak jak mówię, ludzie w strachu podpisują mandaty, często pod bezprawnymi groźbami

[Volki]

@cameel_: Twój przykład był nieadekwatny, do tego co napisałem, choć potwierdza to co twierdziłem. Gdyby tamten kolega przyznał się do swojego piwa, to by nie dostał mandatu kolega, który trzymał. A propos sikania, jeśli tamten kolega się obnażył przy załatwianiu potrzeb fizjologicznych, to powinien dostać jeszcze mandat za nieobyczajny wybryk. :]

[cameel_]

@Volki: policjant mówił mi, że jakiś sąd (nie wiem, może nawet SN) uznał, że w uzasadnionych przypadkach nie można zostać ukaranym za nieobyczajny wybryk, jeśli w pobliżu nie ma toalety miejskiej i jest się daleko od domu i załatwia się potrzebę w sposób dyskretny. Tak też czytałem w jakimś komentarzu niedawno, co innego lanie w krzakach a co innego na środku ulicy. Ja bym takiego mandatu nie przyjął bynajmniej za szczanie

[Volki]

@cameel_: Przecież napisałem wyraźnie "jeśli się (...) obnażył", więc jedynie powtarzasz co napisałem. :]

No zależy od policjanta, ale ty piszesz już kolejny scenariusz, więc zmieniasz przykład.

Jeśli policjant nie może ustalić faktu, wtedy jest wniosek do sądu, ewentualnie nieprzyjęcie mandatu, a swoje racje przedstawia się przed sądem.

[cameel_]

@Volki: tyle to wiem, dotarliśmy do sedna - chcę wiedzieć jak w takich sprawach zachowują się sądy - tego nigdzie nie mogę znaleźć, lexy i legalisy poległy, fora prawnicze również.

Jeśli się obnażył w krzakach, również nie podlega karze wynika z tego co napisałem, więc nie powtórzyłem.

Tak nawiasem:

Jeśli policjant nie może ustalić faktu

To pisze wraz z kolegą taką notatkę, że w sądzie wyjdzie na to, że piłeś alkohol

[adam-dobrawy]

@cameel_ :Na http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/152520000001006_II_Ka_000049_2014_Uz_2014-03-26_001 i http://lmgtfy.com/?q=site%3Aorzeczenia.ms.gov.pl+o+wychowaniu+w+trze%C5%BAwo%C5%9Bci masz ich garść apelacji. Jeżeli chcesz orzeczeń sądów rejonowych to w trybie #informacjapubliczna możesz uzyskać ( http://ochrona.jawne.info.pl/2013/11/30/24-tys-zl-lapowki-to-kwota-tak-drobna-ze-sprawa-umorzona/ ). Wystarczy e-mail. Sam czekam na jeden wyrok dla mirków ( http://www.wykop.pl/wpis/8804698/sad-wydal-wyrok-8-miesiecy-za-rzucenie-tortem-w-se/ ).

[cameel_]

@adam-dobrawy: wielkie dzięki, wiedziałem że miraski pomogą :)