Wpis z mikrobloga

Dziś w #klasykagier #gry #starwars bo #nostalgia i #gimbynieznajo :)

Star Wars: Dark Forces - to tak jakbyście wzięli grę z 2010 i spróbowali ją przekonwertować na PSX. Są tu rozbudowane levele, złożona fabuła, wprowadzenia do misji, zmieniające się dynamicznie cele itp. Po prostu współczesna gra uwięziona w ciele paskudnej strzelanki na PSX. Od strony koncepcyjnej - ideał. Graficznie padaka od premiery - i to tak duża padaka, że czasem nie widać, co się dzieje. Mimo wszystko ocieka klimatem, więc można wybaczyć. Warto zagrać nawet dziś.

OCENA

Star Wars: The Phantom Menace - gra dwa razy lepsza niż film, czyli tylko kiepska. Znaczy się - w sumie OK, ale bez jajec. Wszystko jest tu takie sobie. Grafika taka sobie. Walka taka sobie. Fragmenty platformowe takie sobie. Ogółem od biedy ujdzie, ale nic fascynującego. Nie zapada w pamięć. Pamiętam jednak, jaki hajp miała ta gra w Oficjalnym Magazynie PSX - to była pierwsza ewidentnie opłacona recenzja, z jaką się spotkałem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

OCENA

Żeby zobaczyć poprzednie części, klepnij taga #klasykagier.
źródło: comment_GrBppuzqAAEe4AcgI6CBzgl1jc3tENnv.jpg
  • 4