Wpis z mikrobloga

#neuropa #lewackierozkminy #kraker245content

Coś takiego jak "konserwatywny liberalizm" nie może na dłuższą metę istnieć. Prędzej czy później konserwatyzm obyczajowy pogryzie się z liberalizmem gospodarczym.

Przykład:

Jest państwo Korwina, wolny rynek i takie tam. Ktoś chce za prywatne pieniądze, na prywatnej ziemi założyć prywatną szkołę w której będą lekcje edukacji seksualnej "promujące" homoseksualizm, transseksualizm, dżendery i takie tam.

Na lekcjach historii będzie że żołnierze wyklęci to bandyci, a Guevara bohater. Na WoS wciskanie "marksizmu kulturowego".

W ramach PO strzelanie z broni palnej do tarcz w kształcie prawicowców.

Ogólnie fabryka młodych lewaków.

I co wtedy? Konserwa powie że zakazać, bo to lewactwo i niszczenie kultury europejskiej i dziedzictwa narodowego. Wolnorynkowiec powie że jak to wszystko jest prywatnie to nie ma problemu.

A "konserwatywny liberał" dostanie rozdwojenia kuca, choć znając życie wybierze pewnie to pierwsze, bo najczęściej u takich nienawiść do lewactwa jest silniejsza niż miłość do wolnego rynku.
  • 13
@rothen: chcesz posłać dzieci do szkoły gdzie uczą głupot - będą głupie. No ni jak inaczej tego nie widzę. Jak to nazywasz prawacką logika, to chce znać lewackiej..

Po za tym te sytuacje są tak teoretyczne że nie można ich brać na poważnie.

Kiedyś jakiś ekonomista porównał wolny rynek do lodowiska. Potencjalnie miejsce bardzo niebezpiecznie - pełno ludzi jeżdżących bez większego porządku na łyżwach które są ostre wiec niebezpiecznie. Lewicowiec chciałby
@Kraker245:

1) Czemu za każdym razem wszyscy od razu myślą że wprowadzi się idealny wolny rynek? Więc błąd jest już w tym rozumowaniu

2) Konserwatyzm to prostu pozwolenie by ludzie rozwijali się w drodze ewolucji/nauki, a nie nagłe zmiany dyktowane przez jakąś grupę osób, w skrócie konserwatyzm i wolny rynek będą ze sobą dobrze współgrać, jeśli do wolnego rynku będzie szło się wolną drogą ustaw (a raczej wywalania ich).

3) Ktoś