Wpis z mikrobloga

Mąż wyjechał na delegację. Żona chciała mu sprawić prezent i postanowiła kupić nową szafę.

Przyjechał gość, szafę zmontował i poszedł.

Jednak za każdym razem jak przejeżdżał tramwaj szafa stukała.

Kobieta zadzwoniła po gościa od montażu, ale jak się zjawił tramwaj akurat nie jechał.

Sytuacja powtarza się kilka razy, aż w końcu gość mówi:

-Wie Pani co? Ja wejdę do tej szafy i poczekam, aż będzie jechał tramwaj i wtedy będzie wiadomo co się dzieje.

Nagle mąż wraca wcześniej z delegacji, żona zakłopotana, mąż wpada do sypialni, otwiera szafę,

a tu stoi facet. Mąż się pyta:

-Co ty tu robisz?

Gość odpowiada:

-Panie lej pan w ryj bo i tak nie uwierzysz. Na tramwaj czekam.

#suchar