@the4dk: W moim wypadku? Poza tym co powyzej - nic.
- Protipy dla przyszłego emigranta?
@the4dk: Dobrze sie przygotowac, miec plan B, mozliwosc powrotu. etc. Dobrze znac jezyk i podstawowe regulacje (podatki, ubecpieczenie zdrowotne, EKUZ etc.). Dobrze dobrac lokalizacje do mozliwosci, zawodu i realiow miejscowych. Nie brac mieszkania tam gdzie najtaniej bo zawsze jest powod tego ze
@the4dk: Aha - ureguluj w PL tak wiele spraw jak sie tylko da - przedluz paszport, wyrob nowy dowod, zalatw sprawy w skarbowce.
Za niektore z tych czynnosci ambasady kasuja sporo ££ a poza tym kazdy wylot do PL w dni robocze to nei tylko koszt biletow ale takze utraconych zarobkow czy zmarnowanej czesci urlopu
@the4dk: za mało wzielem że soba waluty. Oblicz koszty pomnóz razy 2 i wyjdzie prawidłową kwota. Błędy hmm nie pozalatwialem spraw do końca w Pl. Wyjechałem bez paszportu, tylko z peknietym dowodem. Co zrobiłbym inaczej? Nic, sytuacja w pl nie pozwalała mi na więcej. Brak kasy i czasu.
błąd : wyjechałem za późno. trzeba było zostać po maturze jak była ku temu okazja.
protip : całkowite wyłączenie polskich mediów. Gazety, książki, radio, tv, filmy jedynie w języku kraju do którego się emigruje. Tzw dobrze znam jezyk ze szkoły w praktyce często oznacza dukanie i brak swobody.
Prawie wszystko mozna załatwić siedząc na dupie w Polsce przez internet i telefon.
1. Każde przekładanie telefonu o nin to mniej kasy na start - nie rób tego, rozmowa jest miła i nie gryzą :).
2. Uczył się więcej słówek, zaplanował wyjazd wcześniej.
3. Od razu do lekarza się zarejestruj i po dostaniu numeru nhs/nin wyrób kartę ehic. Z dużym filtrem traktuj polaków i ich opowieści. Posłuchaj radia z miejsca gdzie jedziesz, osłuch z akcentami i innymi ludźmi jest ważny.
@wszyscy: Ja tak sobie przeliczyłam pi razy drzwi, że żeby wylecieć na wyspy w ciemno, potrzebowałbym jakieś 2000 funtów (bo 500 na mieszkanie, 500 na życie i x2 zakładając, że w drugim miesiącu znajdę pracę, bo jak nie to powrót). To jakieś 10 000 zł... Poważnie tyle trzeba wziąć? Bo jak dla mnie to kwota zaporowa na dwie osoby...
@MrDerinq: Tutaj jeden kolo szuka kogos na mieszkanie do siebie i pomaga w zatrudnieniu u niego na magazynie, wiec taka okazja pozwala miec na starcie ogarniete od razu podstawowe rzeczy. Patrz na #sorekabbey
Poza tym - z tego co tu czytalem - w przypadku lokalizacji poza Londynem 1k£ - 1.5£ powinno dac rade. Kolega @innv pisal ze tam gdzie jest to prace mozna bylo meic praktycznie nastepnego dnia po przyjezdzie.
nie zrobilem listy tego co lubie miec i nie kupilem zapasu
zapomnielem o ekuz
stresowalem sie ze to ludzie na zachodzie sa zli - nie, to polacy wszedzie sa zli :(
protipy - gadaj i pracuj tylko dla zachodniego pracodawcy ;) np dzis widzialem ogloszenie polskiego janusza ktory szuka mechatronika samochodowego do niemiec za 10euro
Gdybym miał w Polsce gorszą pracę, to powiedziałbym, że wyjechałem za późno. Na szczęście pracę miałem taką, że żal było zostawiać, ale jeśli ktoś nie ma podobnych uczuć w stosunku do swojej, to niech jedzie jak najszybciej ;-)
Poza tym wyjechałem stosunkowo niedawno (9 miesiąc leci), więc być może niektórych błędów JESZCZE nie popełniłem ;-)
np dzis widzialem ogloszenie polskiego janusza ktory szuka mechatronika samochodowego do niemiec za 10euro ;)
@bazingaxl: to jeszcze nic, ja wczoraj widzialem oferte programista aplikacji androida, min. 3 lata w programowaniu mobile appek na androida, mile widziane doswiadczenie z iOS. dodatkowy atut - znajomosc niemieckiego, praca dla klienta z niemiec.
- Jakie błędy popełniliście?
- Co zrobilibyście inaczej?
- Protipy dla przyszłego emigranta?
#emigracja #zagranico
@the4dk: Wyjechalem za pozno.
@the4dk: W moim wypadku? Poza tym co powyzej - nic.
@the4dk: Dobrze sie przygotowac, miec plan B, mozliwosc powrotu. etc. Dobrze znac jezyk i podstawowe regulacje (podatki, ubecpieczenie zdrowotne, EKUZ etc.). Dobrze dobrac lokalizacje do mozliwosci, zawodu i realiow miejscowych. Nie brac mieszkania tam gdzie najtaniej bo zawsze jest powod tego ze
Za niektore z tych czynnosci ambasady kasuja sporo ££ a poza tym kazdy wylot do PL w dni robocze to nei tylko koszt biletow ale takze utraconych zarobkow czy zmarnowanej czesci urlopu
2. wyjechać wcześniej
3. ucz się języka
błąd : wyjechałem za późno. trzeba było zostać po maturze jak była ku temu okazja.
protip : całkowite wyłączenie polskich mediów. Gazety, książki, radio, tv, filmy jedynie w języku kraju do którego się emigruje. Tzw dobrze znam jezyk ze szkoły w praktyce często oznacza dukanie i brak swobody.
Prawie wszystko mozna załatwić siedząc na dupie w Polsce przez internet i telefon.
1. Każde przekładanie telefonu o nin to mniej kasy na start - nie rób tego, rozmowa jest miła i nie gryzą :).
2. Uczył się więcej słówek, zaplanował wyjazd wcześniej.
3. Od razu do lekarza się zarejestruj i po dostaniu numeru nhs/nin wyrób kartę ehic. Z dużym filtrem traktuj polaków i ich opowieści. Posłuchaj radia z miejsca gdzie jedziesz, osłuch z akcentami i innymi ludźmi jest ważny.
Poza tym - z tego co tu czytalem - w przypadku lokalizacji poza Londynem 1k£ - 1.5£ powinno dac rade. Kolega @innv pisal ze tam gdzie jest to prace mozna bylo meic praktycznie nastepnego dnia po przyjezdzie.
za pozno pojechalem
za malo jezyka sie uczylem za mlodu
nie poszedlem wczesniej do dentysty
nie zrobilem listy tego co lubie miec i nie kupilem zapasu
zapomnielem o ekuz
stresowalem sie ze to ludzie na zachodzie sa zli - nie, to polacy wszedzie sa zli :(
protipy - gadaj i pracuj tylko dla zachodniego pracodawcy ;) np dzis widzialem ogloszenie polskiego janusza ktory szuka mechatronika samochodowego do niemiec za 10euro
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdybym miał w Polsce gorszą pracę, to powiedziałbym, że wyjechałem za późno. Na szczęście pracę miałem taką, że żal było zostawiać, ale jeśli ktoś nie ma podobnych uczuć w stosunku do swojej, to niech jedzie jak najszybciej ;-)
Poza tym wyjechałem stosunkowo niedawno (9 miesiąc leci), więc być może niektórych błędów JESZCZE nie popełniłem ;-)
Póki co - nie ma takiej rzeczy.
- wyjechalem za pozno
- wrocilem
- jedz i nie wracaj, no offense ofkors
@bazingaxl: to jeszcze nic, ja wczoraj widzialem oferte programista aplikacji androida, min. 3 lata w programowaniu mobile appek na androida, mile widziane doswiadczenie z iOS. dodatkowy atut - znajomosc niemieckiego, praca dla klienta z niemiec.
stawka - 25zł/h