Wpis z mikrobloga

Jezu człowieku. Idź sie sam uświadom co tak naprawdę pisze od tych dobrych kilku minut. Pozwól mi użyć metafory: Weźmy murzyna i białasa. Postawmy białasa w cieniu a murzyna w słońcu tak by wyglądali jakby mieli ten sam skóry. Czy to sprawiło ze nagle białas jest murzynem a murzyn białasem? Nie ma co tu mnie uświadamiać bo dobrze wiem że w obu tych klockach występuje ta sama barwa #7b7c7e.
@Tirith252: czemu przeczysz samemu sobie? Murzyn i białas mają inny kolor skóry, te dwa bloki, poza tym gradientem, mają identyczny, lecz iluzja spowodowana przez te boczne cienie, KTÓRE NIE SĄ NAŁOŻONE NA CAŁE BLOKI, sprawia, że dla mózgu wydają się inne, ale nie są.
@lmao: Próbujesz się wymądrzać i tłumaczyć to co jest oczywiste, kiedy ja proponuje ci spojrzenie na ten obrazek z innej perspektywy. Wróć jak zrozumiesz. Podpowiedź: Ten gradient to cień.
@Tirith252: jakiej innej perspektywy? Po co w ogóle o tym dyskutować podając przykłady, które mają się do tego nijak. Bloki mają taki sam kolor, więc po #!$%@? robisz zamieszanie? Wszyscy inni wiedzą na czym polega iluzja, a ty próbujesz wmawiać innym, że kolor się zmienia O.o Wiesz co to kolor w ogóle? Jak słońce zajdzie to wmówisz mi, że go nie ma, bo go nie widzisz?
@lmao: Prosta wizualizacja. Obiekty same w sobie dalej mają rożne kolory a jedynie ich oświetlone/zacienione fragmenty mają tą samą barwę.

Wiesz co to kolor w ogóle? Jak słońce zajdzie to wmówisz mi, że go nie ma, bo go nie widzisz?


Tak. Barw nie ma gdy nie ma oświetlenia. Ty widzę że nie wiesz czym one są. Wracaj do gimbazy powtarzać fizę.
Pobierz Tirith252 - @lmao: Prosta wizualizacja. Obiekty same w sobie dalej mają rożne kolory ...
źródło: comment_jHBZgdIbb7AqcdE2JC1NlKxVthqKF8CR.jpg
@khad: Wrócę jeszcze do tego co mówiłeś. Pytasz się jaki kolor ma cały obiekt (kartka). Nie można powiedzieć, że ma jakikolwiek kolor. Obiekty jedynie odbijają różne długości światła i przez to nasz mózg interpretuje to jako kolor. W nocy jesteś w stanie powiedzieć, że jabłko jest czerwone tylko dlatego, że pamiętasz je jako takie (w dzień i tak okazuje się, że było zielone). Jeśli na białą kartkę poświecisz czerwonym światłem, to
@Tirith252: jeżeli ktoś definiuje kolor tylko przez to, co wydaje mu się, że widzi, to ok - dla mnie to jest ten sam kolor, z tym że wiem, że mózg mnie oszukuje. Co innego taki efekt na żywo, gdy rzeczywiście cień coś zasłania i barwy się mieszają, co innego na ekranie monitora, gdzie patrzymy na to samo i nie ma prawa się nic zmieniać, tylko nasz mózg to symuluje. Nie można
@Wykopaliskasz: racja, zgodzę się z Tobą. Widziałem nawet dokument o plemieniu, które zupełnie inaczej niż my odróznia i nazywa kolory. Efekt końcowy to była seria testów - podobnych jak się robi u okulisty - cyferki z kropek, seria kwadratów z delikatnie innym odcieniem jednego itp.). Wyniki testów zaskoczyły wszystkich, bo tam gdzie my np. widzimy cyferki ułożone z kropek o innej barwie, ludzie z plemienia nie widzieli zadnej róznicy, ale w