Wpis z mikrobloga

Chyba się wpakowałem w niezłe gówno, wszystkie operacje wykonuję w pracy przez internet, a jeśli chodzi o łącze to mam z darmowego jakiegoś przypadkowego hotspota, który działa przeważnie makabrycznie wolno i firma nie zamierza inwestować w łącze internetowe, do tego serwer na którym robię operacje raz działa, a raz ma jakieś kilkunastominutowe zastoje, do tego drukarka na której drukuję umowy ma jakąś resztkę tonera gdzie trzeba co chwilę go wyciągać i nim potrząsać do tego moje przeszkolenie co do procedur i działania samego systemu jest jak po dzisiejszym dniu stwierdziłem mizerne i co chwilę trzeba kogoś przez telefon prosić,a aby coś wyjaśnił i pomógł. Jednym słowem tragedia dopiero co zacząłem pracę, a już pora chyba szukać innej, gdyż czuję, że w takich warunkach sobie nie poradzę. Do tego to firma reprezentująca dość znaną marką na całą Polskę. Po dzisiejszym dniu jestem przerażony i mam strach w oczach, a myślałem, że to będzie spokojna odmużdzająca praca.

#praca #oswiadczenie #rozpaczajo