Wpis z mikrobloga

Dzień 45 #krolkasieodchudza


Piękna pogoda była, zaraz po pracy z moim niebieskim paskiem poszliśmy pobiegać. Ale ciężko się biega w słońcu! Ledwo 7,5 km zrobione :) według pulsometru spalone 1030 kcal. Aż ciężko mi uwierzyć, teraz wiem, ile spalam :D średni puls 83%, trochę za wysoko, ale w taką pogodę był większy wysiłek i tak wyszło :)

Zjedzone:

* granola - będę to jeść codziennie do końca życia :D nie ma nic lepszego na śniadanko

* dwie kanapki

* dwa małe gołąbki mamuśnej roboty omnomnomnom

* wędzony łosoś ze szpinakiem i mieszanką warzyw

* w międzyczasie skubnęłam kilka truskawek i kawałeczek melona ;)

Jutro pomierzę się centymetrem, jak będzie się czym pochwalić to dam znać ;) na wagę już nie ma sensu często wchodzić, bo już powoli leci :)

#dieta #odchudzanie
  • 14
@krolka89: oczywiście, że jest co podziwiać, większość ludzi miałoby to gdzieś, zwalałoby winę na wszystko tylko nie na siebie, a Ty z tym walczysz, więc jest co podziwiać :) tym bardziej, że nienawidzę biegać, a Ty do tego świetnie motywujesz :)