Wpis z mikrobloga

@trysekcja też dziękujemy za latanie. Mamy nadzieję, że wam nie wlało nigdzie, bo nad #wolomin przeszło niezłe oberwanie chmury tuż przed naszym przejazdem. Jak takie spokojne latanie pasuje, to ja się mogę na taki gang pisać :). Ledwie dwa kroki z domu, ale 90km wskoczyło.

@kiermek, a to przypadkiem Hornet 600 nie przyjechał, a nie Fazerek? Bo takie wrażenie odniosłem na początku ;)