Wpis z mikrobloga

Przypomniała mi się #coolstory sprzed ponad 10 lat. Co prawda patrząc z perspektywy czasu raczej to jest po prostu #story, ale do rzeczy.

Będąc w wieku gimnazjalnym lubiłam organizować imprezy pod nieobecność rodziców ( ͡° ͜ʖ ͡°) zazwyczaj za ich zgodą. Te imprezy to kopalnia dziwnych opowieści.

Mieliśmy wówczas w domu rybkę w małym akwarium. Rybka była już tylko jedna, bo inne wymarły. Ot, zwykła welonka, kolor złoty. Szczerze mówiąc rybka nie była jakoś szczególnie dopieszczona. Po prostu była sobie.

Po jednej z imprez dowiedziałam się, że moi upośledzeni koledzy dolewali jej w trakcie imprezy różne alkohole i dosypywali to i owo :>

Ale jakoś temat zniknął, a rybce nikt nie posprzątał.

Na następnej imprezie zakleiłam pokrywę akwarium metrami taśmy, żeby te debile już nic jej nie dolewały. Oczywiście to nic nie pomogło.

Rybce nikt nie zmienił wody, rybka sobie żyła.

Minał bardzo długi czas [parę miesięcy] i ktoś się obudził, że w sumie to wypadałoby wyczyścić akwarium, bo glony, te sprawy.


  • 28
@hellyea: wcale nie jedyna!! bo też mam mini story z rybką ( ͡° ͜ʖ ͡°)

raz podczas studbazy zrobiliśmy sobie z kumplami przed świętami taką wigilię w akademiku, było w sumie wszystko bo i 12 potraw (chipsy, kanapki, alkohol, jakiś kurczak nawet - uzbierało się 12 :D) i choinka z kartonu, i lampki z reala za 5 zł, i jakieś ozdoby z notatek na drzwiach no i
@hornat89: jak te rybki szybko się uzależniają ;)

po latach mam do tej historii sporo zastrzeżeń, wtedy w sumie też nie wiem dlaczego sama tej wody nei wymieniłam, bo wszystkie inne zwierzęta miały u nas w domu zawsze jak w raju. No ale taki wiek ;)
@Veuch: nieeeee. Serio mówię, nie męcz jej. Ja do dzisiaj sobie wyrzucam, że tak się stało, choć historia sama w sobie brzmi zabawnie. Bo dla mnie generalnie rybki to bardziej jak ozdoba, ale to jednak żywa istota. Skoro mnie one nie kręcą i nie umiem się nimi zająć to ich nie mam. No ale nie wiem, jakoś tak wtedy wyszło.
@etherway: przecież on cały czas jest ;) teraz ma porobione mini barierki na balkonie/tarasie ( ͡° ͜ʖ ͡°) o prawda m.in tuż przed schodami, więc jest to pułapka na domowników, ale żółw już nie ucieknie, a dalej może sobie wychodzić na dwór. Co jakiś czas tylko robi psikusa i gdzies znika, jak zawsze ; taki z niego buntownik ( ͡ ͜ʖ ͡)
@hellyea:

@hornat89:

Wody w akwarium się nie wymienia, tylko podmienia w małych ilościach (10% – 20%). znajduję się w niej mnóstwo mikroorganizmów, których ryba najzwyczajniej w świecie potrzebuje do życia Dodatkowo woda przed podmianą powinna odstać trochę czasu, ponieważ chlor znajdujący się w niej jest zabójczy dla ryb. Nie wiem jakim cudem przetrwała w alkoholu, ale na pewno nie zdechła z jego braku :)