Wpis z mikrobloga

@Hipstuhr:

ależ nie, nawet napisałem

ciężko się nie zgodzić z tym że religia jest potrzebna do ukształtowania jej do takiego poziomu


ale nie uważam że jest potrzebna żeby to kontynuować, rozumiem że ludzie mniej wykształceni (prości pierwsi ludzie) potrzebują zestawu reguł pozwalających przetrwać w trudnych warunkach, opierających się na niezrozumiałych dla nich zjawiskach - ale to jest tylko narzędzie które jest potrzebne na pewnym etapie
  • Odpowiedz
@Hipstuhr:

co zresztą wynika z Twojego cytatu, skoro może istnieć dobry quincunx oparty wyłącznie na rozumie jeśli dobry jest rozum, to nie potrzebne jest już nic więcej w momencie kiedy ten dobry rozum się już ukształtuje
  • Odpowiedz
@ihwar:

ale nie uważam że jest potrzebna żeby to kontynuować, rozumiem że ludzie mniej wykształceni (prości pierwsi ludzie) potrzebują zestawu reguł pozwalających przetrwać w trudnych warunkach, opierających się na niezrozumiałych dla nich zjawiskach - ale to jest tylko narzędzie które jest potrzebne na pewnym etapie


No. Coś o tym pisałem. Kult żywiołu, totemizmy jakieś, idolatria, politeizm... Tego typu kulty faktycznie pełniły m.in rolę "zapychacza dziur w wiedzy", używając terminologii ateistycznej. Chrześcijaństwo to coś znacznie więcej - "framework" cywilizacyjny, warunkujący nie tylko cały quincunx (czyli, przypominam, podejście ludzi do dobra, prawdy, zdrowia, dobrobytu i piękna), ale i z założenia otwarty na rozum do stopnia, że na jego gruncie mogła po raz pierwszy w historii rozwinąć się metodologia naukowa (zapoznaj się z tą listą, niekompletną zresztą, bo nie uwzględnia choćby św. Tomasza z Akwinu, a obejmuje Griordano
  • Odpowiedz
@Hipstuhr:

a ja też na to odpisałem że to autorytatywne stwierdzenie bo nie było jak dotąd cywilizacji która doszła do naszego poziomu wiedzy i techniki i upadła, uargumentowałeś to tym że gdyby mogła istnieć bez religii to sama by się ukształtowała, w innym komentarzu napisałeś że czynnik quincunx może być oparty tylko na rozumie jeśli rozum jest dobry
  • Odpowiedz
@Hipstuhr:

jak uważasz, tak naprawdę ta dyskusja jest jałowa bo nie przekonasz mnie do tego że chrześcijaństwo jest mi(nam) dalej potrzebne, znalazłem inną drogę (można by rzecz diamentową ;)) która jest dla mnie (i dla każdego kto się nią zainteresuje - co oczywiście nie oznacza że dla każego) lepsza i jej się zamierzam trzymać, nie walczę z religiami chrześcijańskimi bo nie widzę takiej potrzeby - to że ich nie potrzebujemy
  • Odpowiedz
@Hipstuhr: Ja tam jestem za wolnością słowa - czyli teatr może sobie wystawiać sztukę jaką chce, a katolicy mogę sobie protestować.

Inna sprawa że nie powinni przy tym tak hałasować, ale od tego są chyba odpowiednie przepisy.
  • Odpowiedz
I co Wy na to, moi mądrzy ateiści? Rafbur, blubi? Obłęd, urojenia, niezgodne z logiką, fanatyzm? :)


@Hipstuhr:

Oczywiście cały czas fanatyzm i brak rozsądku. Wymyśliłeś sobie wroga w postaci "idolarii humanistycznej" i przypisujesz ją innym na około. (Założe się też, że nie posługujesz się pojęciem idolarii w odniesieniu do katolicyzmu). Do tego dyskurs, że niby brak chrześcijaństwa jest zły i
  • Odpowiedz
@Hipstuhr: Szczerze mówiąc olałem Cie już dawno. Mam mnóstwo ciekawszych rzeczy do roboty niż dyskutowanie z jakimś katolskim betonem :) A wierz sobie nawet w laskę zapłodnioną przez duszka. A wierz sobie w trupa na deskach. Mam to w dupie :) Aż do momentu kiedy nie wejdziesz z ta mitologia a moje racjonalne i logiczne życie. Mam gdzies że Tobie jest ona potrzebna dla życia. Ja mam swoje lata, i
b.....u - @Hipstuhr: Szczerze mówiąc olałem Cie już dawno. Mam mnóstwo ciekawszych rz...

źródło: comment_Gcb6NPrIu1bsLsqufOsAJDyHXt8YHciT.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Hipstuhr:

im prędzej zdasz sobie sprawę, że jesteś dumnym z siebie i bezczelnym nieukiem, tym lepiej dla Ciebie.


To jest właśnie typowy katol-fanatyk (nie mylić z katolikiem) albo bredzi sam nie wie co albo obraża innych. (Chyba, że jesteś trollem -wtedy 8/10 :D)
  • Odpowiedz
@blubi_su: Tyle masz do powiedzenie? Hahaha! Przecież Hipstuhr napisał długi tekst, który ma ręce i nogi, a Ty co na to potrafisz odpowiedzieć? "Idź na frondę?"

Żałosny jesteś i nie waż się nigdy więcej udawać "rozumowca", czy innego racjonalisty, bo jesteś tylko opętanym fanatykiem bezbożnictwa.
  • Odpowiedz