Wpis z mikrobloga

@DarkBolo: Ech pamiętam jak ojciec mi ją kupił za gówniaka... OCZYWIŚCIE PIRATA XD .

A zadowolony byłem, cały roztrzęsiony, zapłakany- miałem #!$%@? na punkcie gier.

Jeszcze jeden taki numer wywinął z piratem Harry Potter i Kamień Filozoficzny... reakcja taka sama.

Tak to jest mieć przedsiębiorczego ojca, który własnego syna robi w #!$%@? xD
@Papilon: Ja też miałem pirata. Przegrywałem w 98 w sklepie komputerowym Comline, bo kto wtedy miał nagrywarkę w domu. 6 godzin trwał proces robienia kopii i kosztował 10zł, tylko wtedy dycha była o wiele więcej warta. Pamiętam to dobrze jak dziś.