Wpis z mikrobloga

Skrót na dole. W spoilerze. #40tysiecymarzen

Zastanawiałem się, czy robić blog, ale sądzę, że "mikroblogowanie" tutaj wystarczy.

Dzięki podążaniu meandrami internetu trafiłem na relacje z poszukiwań pracy przez @PanKaktus, a co za tym idzie na ten dziwny twór jakim jest Mikroblog.

Widzę, że zainteresowaliście się bardzo jego perypetiami, więc myślę, że moja przygoda, która rozpocznie się za jakiś tydzień, może was zaciekawić...

Muszę najpierw w kilku słowach opowiedzieć o sobie -

Otóż mam lat 21 i byłem przez 2 lata, na, jak to niektórzy określają "gównostudiach" nie wiedząc co ze sobą zrobić. Przejechałem trochę w życiu na stopa, zrobiłem trochę dziwnych rzeczy gnając za ulotnymi marzeniami, próbując zmienić siebie szukając sensu. Nie wiem, czy udało mi się spełnić jakiekolwiek z moich marzeń, ale wiem, że zawsze próbowałem i nadal nie spocznę.

Teraz nadszedł czas na poważną decyzję.

Rzucam gównostudia. Prawdopodobnie za rok zacznę szkołę morska, ale do tego potrzebne są pieniądze.

Nie mam pieniędzy.

Szukałem pracy za granicą przez internet, ale niestety się nie udaje i nie mogę siedzieć. Więc?

#meritum

Biorę plecak i łapię stopa (myślę o Norwegii, choć kaktus się tam nie przyjął, to ja się postaram).

Mam przy sobie 1k złotych

Za rok mam wrócić mając 40k - #40tysiecymarzen

I wiem, że może się nie udać, ale wiem, że spróbuję i czeka mnie wielka przygoda.

I wiem, że szybciej niż za rok nie mam po co wracać do domu - wstyd by mi nie pozwolił.

Szykuje się dużo przygód, rozmów z ludźmi, samotnych godzin i upadków, ale wytrzymam to mając nadzieję na spełnienie swojego celu.

Czyli


Zapraszam do obserwowania tagu #40tysiecymarzen bo chodzi tu nie tylko o pieniądze, ale przede wszystkim o marzenia.

  • 13
  • Odpowiedz
@40TysiecyMarzen: Co wy na Norwegię się uparliście? Dobre państwo gdy chcesz mieszkać na stałe i pasuje ci socjal. Ale żeby sezonowo odłożyć dużo pieniędzy to ciężko bo koszty życia są kolosalnie dużo. Lepiej już do UK czy Niemiec jechać.
  • Odpowiedz
@40TysiecyMarzen: łap plusa, życzę powodzenia. widać chęci na prawdziwą zmianę w życiu i kibicuję żebyś odnalazł się w Norwegii. kto wie, może nie będzie musiał iść do szkoły morskiej, bo znajdziesz swoje miejsce w Norwegii ;)
  • Odpowiedz
@gwiezdna: z tego co czytałem nie jest łatwo na Islandii próbując w ciemno. Dodatkowo spanie w namiocie w tym klimacie to niezbyt komfortowa opcja, a na bilet zawsze trzeba coś wydać.

Wolę ruszyć do Norwegii po drodze pytając kierowców i zahaczając na trochę dłużej poszukać czegoś najpierw w Danii. W razie czego w Norge wytrzymam pod namiotem spokojnie ponad miesiąc jeśli lato nie będzie zbyt deszczowe, a zawsze mogę wrócić na
  • Odpowiedz
@40TysiecyMarzen: Nie wiem czy Kaktus to ma ze sobą, ale kup sobie jakieś rozmówki norweskie w formie papierowej, albo audio.

Będę obserwował, zaintrygował mnie Twój wpis, bo mam podobny plan (i AM też mi chodzi znowu po głowie, mimo, że zrezygnowałem z niej 2 lata temu...)
  • Odpowiedz
@badumtss: z norweskiego kojarzę już z 200-300 słówek. W sumie muszę sobie nagrać lekcje na telefon, no bo lapka nie będę brać przecież.

Czemu zrezygnowałeś?

Ja teraz myślę ale o jakiejś szkole morskiej czy tam studium doskonalenia kadr, bo wszyscy mi mówią, że będzie szybciej a i tak na morzu nikogo nie obchodzi wyższe wykształcenie.

  • Odpowiedz