Wpis z mikrobloga

@internetowyjanusz: Ale ja to wiem i oczywiście zgadzam się!

No tak jest. Nawet na jednym teledysku Liroya zabawnie to wygląda.

No taka sobie bzdurka, #logikarozowychpaskow

Nie wiem natomiast jaka tu celowość, w czym. Bo jeżeli miałbym postępować podobnie, to chodziłbym po mieście boso, a potem narzekał, że mnie stopy bolą i klął na cały świat. Analogicznie.
  • Odpowiedz
@Lipathor: zdarza mi się kupić jakąś szerszą bluzkę/koszulę, gdy stoję w niej przed lustrem wygląda fajnie. ale potem wychodzę z domu i okazuje się że jak siedzę układa się inaczej, jak się schylam to odsłania mi całe cycki, a jak poprawie ja żeby mieć mniejszy dekolt to mam pół pleców gołe i cały dzień się tak męczę D: to nie specjalnie
  • Odpowiedz
@Lipathor: potwierdzam, to specjalnie, brak logiki, kokieteria ( ͡° ͜ʖ ͡°) różowepaski są idealne w takich zabawach w udawanie "oo, mam dekolt, oj, trzeba zakryć", "założę dekolt, co się gapisz zboczeńcu??" itd itd... Ja jak zakładam to się liczę z efektem
  • Odpowiedz
@Lipathor: Tak, dodatkowo masz dwa proste zachowania:

(wywalony dekolt i cycki na wierzchu) - Gdzie się gapisz?!

(leginsy) - Gdzie się gapisz?!

(klaps w tyłek) = gwarantowany liść

A potem jedna z drugą nie mogą zasnąć i wśród psiapsiółek dyskutują że się zakochały bo się komuś bardzo spodobały. Zero logiki. Prawda jest taka że uwielbiają być rozbierane wzrokiem, tylko się do tego nie chcą przyznać bo chcą być 'porządne'
  • Odpowiedz