Wpis z mikrobloga

Jak to jest z licencja GPL?

1. Jak mam jakiś program na licencji GPL i dzięki niemu stworze jakiś inny program to jemu też muszę przepisać licencję GPL?

2. Czy programy na licencji GPL można wykorzystywać komercyjnie? Np jak stworzę na jakiś rysunek programem na licencji GPL to zgodnie z prawem można na tym rysunku zarabiać?

#gpl #programowanie #informatyka
  • 15
@NE555:

1. Wydaje mi się, że jak używasz to nie jest problem, musiałbyś użyć GPL'a gdyby GPL był częścią rozwiązania (np. bierzesz jakąś bibliotekę, rozwijasz po czym sprzedajesz swoją wersję. Ale niech to potwierdzi ktoś inny jeszcze.

2. Oczywiście. Co więcej z tego co wiem możesz wziąć Debiana, nagrać go na płytkę i sprzedawać na Allegro. Bylebyś zachował warunki GPL'a, czyli musi być licencja, dostęp do kodu itd.
@Pies_: Jak używasz sam dla siebie programu stworzonego to raczej na pewno nie jest problem, bo nawet nie zastanawiasz się na licencją.

Chodzi tutaj właśnie o udostępnianie / sprzedaż.

No i ten drugi twój przykład wszystko miesza, bo mówisz "oczywiście" a potem podajesz przykład, że można sprzedawać, ale musi być udostępniony kod.
@NE555: Odpowiedzi na te pytania łatwo znaleźć przez wujka google, ale skrótowo:

1. Co to znaczy dzięki niemu? Jak bierzesz kod z licencją GPL, modyfikujesz go i wypuszczasz jako inny program to musisz to zrobić też na licencji GPL. Jeżeli w swoim programie tylko wykorzystujesz biblioteki z licencjami GPL to... nie wiadomo, jest to kwestia do dzisiaj sporna.

2. Tak
Odpowiedzi na te pytania łatwo znaleźć przez wujka google


@aseeon: Właśnie o to chodzi, że wujek google podaje różne odpowiedzi, jak sam zaznaczyłeś coś jest kwestią sporną.

Ad 1 W sumie pominąłeś przykład który ja podałem. Jeśli stworze jakiś program, programem na licencji GPL (nie zmodyfikuje kod programu na lic. GPL, nie użyje bibliotek z lic GPL) to jak to wygląda prawnie?
@NE555: Co niby miesza? Zarabiać wolno, po prostu robiąc to musisz stosować się do licencji - czyli nie możesz np. udawać, że to kod zamknięty i nie dasz źródeł bo nie. Jeżeli nie sprzedajesz czegoś na GPL'u a jedynie wytworzone przy pomocy GPL'a... To trzeba by się zastanowić jaka jest relacja między Twoim rysunkiem a gimpem czy czego tam używasz, ale no moje, to nie ma tutaj żadnego problemu, bo program
Ad 1 W sumie pominąłeś przykład który ja podałem. Jeśli stworze jakiś program, programem na licencji GPL (nie zmodyfikuje kod programu na lic. GPL, nie użyje bibliotek z lic GPL) to jak to wygląda prawnie?


@NE555: O co Ci chodzi z tworzeniem programu programem? Martwisz się, czy jeżeli napisałeś program na Linuksie, to musi on mieć licencję zgodną z Linuksem?
@Hauleth: @Pies_: Może wymyśle inny przykład: Prowadzi sobie ktoś działalność gospodarczą i tworzy jakieś programy na zlecenie za które później dostaje kasę, wpada policja do gościa i pyta się czym pan tworzy te programy, a on ma programy na licencji GPL i nimi tworzy te swoje programy (nie modyfikuje głównych programów, nie dorzuca bibliotek GPL) i co teraz?

Policja mówi "OK, nie ma problemu", czy "pójdzie pan z nami" ?
@NE555: Nie ma problemu. Przy pomocy oprogramowania GPL można wytwarzać programowanie komercyjne. Tak samo oprogramowanie komercyjne może działać używając programów na licencji GPL. Patrz:

- Google

- Wypok

- Allegro

- pozostałe 90% internetu (Linuchy)
@NE555: Ale pytasz się o prawo czy rzeczywistość? ;) Przed długi czas ludzie kupowali gazety z Linuksami tylko po to by mieć faktury, bo US nie potrafił sobie wyobrazić, by program się wziął znikąd i naliczając kary kazał płacić jak za Windowsa ;)

Stawiam, że policja prędzej się zainteresuje czy nie masz przypadkiem pirackiego systemu, niż czy dajesz poprawną licencję. Przy czym chyba obie sprawy kwalifikują się pod prawo cywilne, więc
W sumie pominąłeś przykład który ja podałem


@NE555: Pominąłem, bo to jest wprost to samo co punkt drugi. Tworzysz coś za pomocą programu GPL. Możesz to sobie olicencjonować jak chcesz. Najlepszym przykładem są kompilatory na licencji GPL, śmiało mogą zostać użyte do stworzenia programu o całkowicie zamkniętym kodzie.
@NE555: No to nie będzie to kwestia policjantów, a pewnie sądu. Ale jeżeli masz wątpliwości do używania programów typu Linux czy Netbeans, to z tego co wiem niepotrzebnie, wolno Ci ich używać. Kwestia jest czy dajesz klientowi Linuksa/Netbeansa - czyli podobnie jak z zamkniętym oprogramowaniem, możesz pisać sobie na Windowsie, ale nie możesz do każdej strony dołączać klientowi WIndowsa jeżeli nie kupisz mu oddzielnej licencji.