Wpis z mikrobloga

@burarura: To jest wlasnie ulomnosc wspolczesnego myslenia i oznaka istnienia miejskiej patologii - przeswiadczenie, iz rolnik to taki cham na traktorze z butelka siarkofruta w gumiaku, ktory wali krowa, obornikiem i do tego niezbyt regularnir sie myje. Rolnik - wlasciciel uprawy, czy hodowli, ktora jest dochodowa nie jest sklonny do #!$%@?, bo nie musi tego robic - od tego sa pracownicy. Pochodze ze wsi, znam kilku takich bonzow, dokladnie trzech.
  • Odpowiedz
@studbazer: mam podobny plan, jakie rejony na gospodarkę byś wybrał, bo ja bym chciał gdzieś południowa wschodnia Polska

@liberatetutemeexinferis: Dokładnie! Znam takich rolników, którzy zatrudniają czasem więcej ludzi niż nie jeden pracodawca w mieście. Co więcej kultura pracy jest wyższa i nie ma wyzyskiwania, płaca godziwa.
  • Odpowiedz
@sin89:

Zaznaczam, że jestem jebnięty(z punktu widzenia dzisiejszego spoleczenstwa) ( ͡° ͜ʖ ͡°) i wolałbym mieszkać w oborze z kozami niż w ciasnym tokijskim mieszkanku i #!$%@?ć codziennie pociągiem do pracy na 12h

Jeśli masz jakiś plan bardziej rozbudowany
  • Odpowiedz