Wpis z mikrobloga

W pokoju obok w #pracbaza gościu opowiada jakiego to wariata drogowego rano w drodze do pracy widział. Że młody, głupi, sportowym obniżonym autkiem, że wyprzedzał na przejściu, że hamował ostro, dym z opon, ze dziewczyna ledwo uszła z życiem itp. Ale najbardziej mnie rozwaliło jak zaczął opowiadać, że niby ten kierowca po zatrzymaniu wysiadł i zaczął #!$%@?ć tą dziewczynę. Czemu mnie rozwaliło? Bo biorąc pod uwagę godzinę i miejsce zdarzenia, opisywanym przez niego kierowcą byłem ja we własnej osobie ;] Ale koloryzuje i wyolbrzymia wszystko jak jakaś ##!$%@?. Aż mnie korci, żeby zgrać nagrania z rejestratora na lapa, pójść tam i pokazać jak naprawdę to było.

#jakistagzebypustoniebylo a moze i #gorzkiezale
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach