Wpis z mikrobloga

Mirki, co mam rozkminę i mózg #!$%@?, to ja nawet nie. Byłem wczoraj na miejskim festynie, na którym lekko się spiłem. Wcześniej jednak wypłaciłem ostatnią stówę z bankomatu z myślą, by ją przedupcyć na najróżniejsze zachcianki xD Kupiłem 4 piwa, pajdę za 14zł, szlugi i 2x kukurydzę... Ehm. Rano patrzę do portfela, a tam znajduję jakimś cudem 90zł xD Albo ktoś musiał się walnąć przy wydawaniu mi reszty albo zębowa wróżka przypomniała sobie o mnie po 15 latach.

#tylewygrac ##!$%@? #coolstory
Pobierz W.....a - Mirki, co mam rozkminę i mózg #!$%@?, to ja nawet nie. Byłem wczoraj na mie...
źródło: comment_9PUdDvrc1nkxzhbaaexKXOOBvlx3kaLv.jpg
  • 19
@Ziombello: Nie nie, portfel miałem puściutki przed wybraniem kasy z bankomatu, jedno piwo postawił mi dodatkowo kumpel, a mój stan był naprawdę dobry i pamiętam wszyściutko z wczoraj, stąd większy mindfuck.
@WenerycznaPrzygoda: podobnie miałem podczas juwenalii: miałem w portfelu 20 zł. poszedłem do klubu na 4 shoty (każdy po 2,50) potem znalazłem paragon z mcdonalda na 11 zł i jeszcze przyniosłem flaszkę wódki za 20 zł. i #!$%@? jak to zrobiłem to nie wiem. pewnie w międzyczasie jeszcze coś kupowałem