Wpis z mikrobloga

Wiecie co...

Odrobinę kojarzyłem tego pacjenta z jakiegoś filmiku i gifa z plusami. Ta laska gdzieś tam też była, ale jakoś siedziała cicho. Jak puściłem sobie parę pierwszych filmów z yt to zachciało mi się płakać. Ja p------ę, co za świat, że od ludzi tak kalekich, wymaga się samodzielnego życia w społeczeństwie, bez pomocy w zakładzie zamkniętym. Nie ukrywam, że dużo większe wrażenie wywiera na mnie ta cała Kobra. Smuteczek.
  • Odpowiedz