Wpis z mikrobloga

@Kafarek555: idź tam w godzinach o których zamierzasz chodzić i zobacz ile jest ludzi, czy stoją i czekają na zwolnienie jakichś ławek czy maszyn, zobacz czy mają sprzęt którego chcesz używać (jakieś określone maszyny, stojaki, ławki, itp), zobacz jak wyglądają szafki w szatni (czy są zamykane na kluczyk czy musisz mieć własną kłódkę), ile jest pryszniców i w jakim są stanie, czy jest woda ciepła, czy na sali są papierowe
  • Odpowiedz
@Kafarek555: Swego czasu, bardzo dobrze wspominałem siłownie Hades, która aktualnie zmieniła nazwę chyba na HELL GYM ( jej minusem było to, że była dość droga, natomiast z plusów bardzo dobra i koleżeńska kadra trenerska, ludzie chodzący tam to raczej starzy wyjadacze, dużo pomogą i podpowiedzą, mało dresiarni. Znajomi chodzą także na Calypso i nie słyszałem, żeby narzekali.
  • Odpowiedz
@Kafarek555: Osobiście polecam 40ton (podpromie, wejście jak do Fantazji. Jest to typowa siłownia a nie modny fitness club gdzie liczy się jaki masz dresik a nie jak ćwiczysz. Trenera tam nie spotkałem ale na bank jest.jak zapytasz obsługi i ludzi na siłowni to wszystko ci powiedzą, pomogą ułożyć plan ćwiczeń. Atmosfera bardzo fajna, mało kobiet generalnie jest to miejsce do ćwiczenia i spędzania miło czasu a nie lansowania się. Co
  • Odpowiedz
@Polonus: Dopiero mam zamiar zacząć chodzić na siłkę więc raczej wolał bym uniknąć kontaktu z typowymi Sebami ;>

@webster90: To jest myśl żeby zacząć tam uczęszczać w późniejszym terminie kiedy już będę miał know&how ;) Na początku zależy mi na tym, żeby ktoś pokazał co, w jakiej ilości wykonywać by osiągnąć to co zamierzam.

@koscik: W jakich godzinach chodzisz, że taki tłok? ;)
  • Odpowiedz
@pezo: ta 24/7 jest w plazie i nazywa się CityFit

Co więcej, jako jedyny klub w Rzeszowie, będziemy otwarci 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, bez umowy! Otwarcie klubu planowane jest na przełomie czerwca i lipca 2014r.
  • Odpowiedz