Wpis z mikrobloga

Mirki. Co mój mózg to nawet ja nie...

Siedzę, pracuję, a myśli me wędrują.

Dowędrowały do miejsca, w którym wymyśliły, że jestem kurą i przez kilka chwil opracowywałam technikę wyjadania zboża rozsypanego w trawie. No zanim się zreflektowałam, co ja robię, to już mój mózg puścił mi projekcję pochylania się po ziarna z perspektywy kurzego łba.

No ja dziękuję. Muszę chyba w końcu się wyspać porządnie.

#alefaza #niewiemjaktootagowac
  • 4
  • Odpowiedz