Wpis z mikrobloga

Jadę sobie busem i czytam Mein Kampf, generalnie książka z dużą ilością pieprzenia i czasami jakieś ciekawe fragmenty się trafią, przeczytane 40% i nagle jakbym łopatą w twarz dostał, zrozumiałem dlaczego ta książka jest zbanowana w tak wielu krajach, w połowie książki doszedłem do wniosku że był to mądrzejszy człowiek niż myślałem że był, później zacząłem doceniać jego "srebrny język" ale w tym momencie gdy jechałem busem i doszedłem do tych 40% gdzie zaczął coraz częściej pisać o żydach zrozumiałem co ta książka robi z człowiekiem, może przesadzam, może nie i ktoś ma podobne odczucia ale jest to na prawdę konkretne pranie mózgu, odłożyłem kundla do kieszeni i jechałem dalej z tym dziwnym uczuciem jakby mnie coś uderzyło z zaskoczenia, ciągle o tym myślę i mam obawy przed powrotem do czytania bo przeraża mnie to że w pewnych sprawach się z nim zgadzam a nie chcę, miałem to czytać i podejść do tematu jako osoba stojąca z boku a nie wsiąkać w to.

#ksiazki #meinkampf
  • 15
@Liquid_Snake: w końcu był jednym z najbardziej charyzmatycznych przywódcòw XX wieku i do tego zajebistym demagogiem który porwalza sobą wielomilionowy naród. Co prawda poprowadził ich w wybitnie #!$%@? kierunku, ale skilla mieć musiał. Imho jeśli czujesz zedasz radę to czytaj, ale jeśli będąc na twoim miejscu czulbym że mi mózg wykreca to bym też odpuścił
@brrrum: lubię temat IIWŚ więc ta książka jest podstawą i jestem bardzo ciekaw tego co on myślał i mówił bo większość innych materiałów o IIWŚ to ktoś mówiący o nim, perspektywa ma duże znaczenie.
@Liquid_Snake: bo co by nie mówić o największych zbrodniarzach ludzkości, to głupi oni w większości nie byli. Tak samo przeważnie dobrze diagnozowali problemy współczesnego im świata. Niestety wybierali złe metody rozwiązań.

@Liquid_Snake: tamta niby wprost nie jest jakaś zła... właśnie... słowo klucz "wprost" ;) Część poglądów jest kontrowersyjna, a wszystko oczywiście "w dobrej wierze". Znajomy zwrócił mi uwagę, że przecież to sekciarska pozycja :D Trochę wtedy pomyślałam więcej... i stwierdziłam, że faktycznie - ogólnie coś w niej "nie halo" ;) Ale może młoda byłam, czasami trzeba wracać do książek po czasie i zupełnie inaczej się je wtedy interpretuje i inaczej też myśli
@Liquid_Snake: przeczytalam jedna trzecia kiedys tego dziadostwa, takie pieprzenie i okropny styl ze masakra, ja mialam wlasnie odmienne uczycia, przed przeczytaniem mein kampf uwazalam hitlera za geniusza - no przeciez tyle ludzi potrafil przekonac to takiej glupoty jak rasa aryjska, ze uznalam iz byl bardzo inteligentny i inteligentnie manipulowal ludzmi. Po przeczytaniu tych 1/3 zmienilam kompletnie zdanie i zrozumialam ze cala zasuga za ta propagande to inteligentnych ludzi ktorzy go otaczali
@alpaka: nie mogę z tym dyskutować bo jeszcze nie skończyłem ale tak na logikę, nie mogli by go otaczać inteligentni ludzie jeżeli on sam byłby debilem, otoczyli go bo chciał dobrze dla Niemiec i umiał przemawiać ale gdyby był debilem to odwrócili by się od niego szybciej niż pod koniec IIWŚ jak już rzesza upadała.