Aktywne Wpisy
EnzoMolinari +77
Zrozumiecie kiedyś warszawskie dzbany, że Wrocław nie ma nic wspólnego z Górnym Śląskiem (potocznie nazywanym Śląskiem) oprócz druzyny piłkarskiej, która się tak niefortunnie nazywa? Kopalnie węgla, ślonska godka i disco polo ze starymi wąsiurami z october festu to totalnie nie ta bajka.
#powodz #wroclaw #slask
#powodz #wroclaw #slask
duzy_krotki +486
Włączyłem wczoraj "Wielką wodę". Cóż za g---o straszne. Mądrzejsza od profesorów hydrologii Juleczka uzależniona od h-----y (w drugiej scenie już się rucha z jakimś Holendrem xD, aż dziwne, że nie m----n) ratuje Wrocław przed powodzią. Ludzie mieszkający pod Wrocławiem pokazani jak chłopi z 19 wieku. Oczywiście większość mężczyzn przedstawiona jako przygłupy z 80 iq.
#powodz
#powodz
Czy teraz na lans na Bulwarze na rowerze podjeżdża się komunikacją miejską?
I żeby nie było - nie zaliczam się do fanatycznych, szalikowych kibiców, którzy na mecze jeżdżą - raz byłem w Toruniu, ale zasiadałem na pikniku... wśród kibiców Apatora (ale po mordzie nikt mi nie dał, choć nie urywałem się z sympatią do drużyny przeciwnej).
Twarz zamazuję zawsze, więc nie ma się czego przyczepić. Rzadko robię takie zdjęcia.
@krolikbartek: Też tak myślałem, ale nie - pojechał przejściem podziemnym do ul. Władysława IV. Dalej nie widziałem, bo szedłem w inną stronę (przebywać w luksusie w Rivierze), dlatego pomyślałem, że jechał lansować się na Bulwarze.
@cemezio: Nie.
@detektor_szczescia: Ale ty czasem nie z Gorzowa? ;)
Sam gdy jeżdżę rowerem daleko poza Trójmiasto w kierunku południowym lub wschodnim to nie ruszam z Chyloni tylko podjeżdżam SKMką do Sopotu lub
@W1992: Nie chodzi o konkretnego kolesia - to tylko przykład. Chodzi o dziwne zachowania. Bo ile trzeba sobie planować kilometrów, żeby te kilka dodatkowych robiło różnicę?
Oczywiście może wozić rower w trolejbusie - tego mu nikt nie broni przecież. A przynajmniej mam nadzieję, że teraz już to nie zależy od łaski kierowcy (mnie kiedyś do pustego trolejbusu nie wpuścił - pojechałem lekko zapełnionym