Wpis z mikrobloga

#wybory #coolstory #knp #truestory

Mam ojca socjalistę. I to zagorzałego. Od lat głosuje na PIS, a za wzór idealnego kraju uważa Szwecję, i przy każdej możliwej okazji jedzie po Korwinie. I jako że wybory za pasem, to od kilku dni , za każdym razem kiedy byłem w promieniu 5m od mojego ojca, dłużej niż 30s, słyszałem teksty "hie hie synek, co tam na KNP głosujesz co?", "To jest unia polityki //gwizd i znak wariactwa(takie kręcenie palcem przy głowie)// realnej, hie hie hie." Ja oczywiście w dyskusje się nie wdawałem, bo wiem że i tak nic nie zmienię, co powodowało u niego jeszcze większy #buldupy.

Dzisiaj rano jem śniadanie, i słyszę:

"Co tam młody, idziesz na wybory?"


"No"


"Na kogo tam głosujesz, pewnie na Korwina, wariata hehe"


"W naszym okręgu nie ma przecież Korwina na liście, głosuję na nazwisko polityka z knp"


"A z jakiej on partii? Z Kongresu nowej //gwizd i znak wariactwa// prawicy?"


"Ta"


"Rób jak chcesz hie hie"

No i robię sobie kanapki, wraca ojciec z wyborów i mówi:

"Co tam młody, idziesz na wybory?"


"Byłem"


"I na kogo tam zagłosowałeś?"


"Na //nazwisko polityka o którym mówiliśmy przy śniadaniu//"


<cisza>


"a ty?"


"Też."

MFW
Pobierz
źródło: comment_l7pVBGiZ46xTeRjTy12Zy3aYfNt1nH1J.gif
  • 14