Wpis z mikrobloga

Kibole w Kancelarii, alfonsi w rządzie” to wizja godna kabaretu – Polska zamieniłaby się w groteskową mieszankę stadionu, meliny i reality show. Prezydent organizujący ustawki, rząd dzielący budżet jak łup, a społeczeństwo odpowiadające memami i protestami – to byłoby show na miarę Monty Pythona.
Prezydent Polski w 2025 roku, który występuje w dresie, ułaskawia kolegów i uczestniczy w ustawkach, wywołałby poważny kryzys polityczny, społeczny i międzynarodowy. Taki prezydent podkopałby autorytet urzędu, zaostrzył polaryzację społeczną i zaszkodził pozycji Polski na arenie międzynarodowej.

Sankcje sportowe: UEFA i FIFA mogłyby nałożyć sankcje na polskie kluby lub reprezentację za promowanie chuligaństwa przez głowę państwa, co zaszkodziłoby polskiej piłce nożnej.
#debata #polityka #bekazpisu
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach