Wpis z mikrobloga

#cebula #studbaza

#coolstory sobie właśnie przeczytałem odnośnie dzielenie się wydatkami

Kiedyś byłem na imprezie urodzinowe znajomej, dwa różne środowiska(jej znajomi ze studiów (S xD) i część jej znajomych z #licbazy -my), a jako że domówka to nie wypada wpaść z pustymi rękoma to jakiś prezent i alkohol dla naszej paczki kupiliśmy. Każdy dał po 15zł, kupiło się kilka flaszek i kilka piw dla każdego + prezent. Jakoż nikt nie chciał zaczynać od wódki to wstawiliśmy ją do PUSTEGO zamrażalnika. Piwa po pewnym czasie się skończyły i stwierdziliśmy, że najwyższa pora sięgnąć po coś mocniejszego. Jako że powstały dwa obozy, to nawet nie szło się zintegrować wcześniej, bo te kapucyny z S tylko własną wódkę pili, ani kolejkę postawić(wiedzieli że nasza w lodówce jest i później nasza pora na 'czestowania') ani zagadac bo HURR DURR EGZAMINY #!$%@? CIEZKIE, ZAZNACZYLES A CZY B W ZADANIU 12? W koncu najlepsza ekonomiczna uczelnia, to egzaminy wymagajace (4 odpowiedzi do wybrania, 10 pytan, 30% zalicza) Stwierdziliśmy stadnie, że jak oni wódki żałują, to by nie będziemy jak oni i pokażemy że nas stać i jak powinni ludzie razem pić. Znajomy podszedł do lodówki a tam NIC, PUSTO.

"Co jest #!$%@?? Tu były jeszcze 4 nasze flaszki! Ktoś je zabrał?" Cisza. Ludzie z S popatrzyli na nas i nawet slowem sie nie odezwali. Martwa cisza, po czym ktorys podszedl do nas i dal nam pusta butelke "to chyba wasze, nie wiedzielismy, reszta wypita, bedzie trzeba do sklepu isc". #!$%@? na maksa, klotnia ze #!$%@? kto im pozwolil nasza wodke zabrac, a ze jak chcieli to mogli zapytac. Do tego nie poczestowali nas NASZA wodka, bo 'malo maja'. #cebula i #wtf.

W tym momencie solenizantka weszła z tortem by załagodzić sytuacje i przyszła pora wręczenia prezentu. Wręczamy nasz prezent a cebulaki z S
zaczeli krzyczec ze mieli zajebisty prezent, ale w sumie nie wiedzieli co kupic, wiec w koncu nic nie kupili. #wtf2 Solenizantka troche speszona, coz, nic nie poradzi.

Po zjedzeniu tortu wrocila sprawa brakujacego alkoholu. Kasy nie oddadza, bo nie maja gotowki, tylko na kartach. W koncu ludzie z S wybrali wsrod siebie osoby najmniej pijane by pojechaly do sklepu samochodem by odkupic nam wodke. Oczywiscie doskonaly pomysl - staralismy sie im to wytlumaczyc ze sa debilami tak sie zachowujac i wsiadajac po alko za kolko. Nie poskutkowalo, ujma na honorze ktora musili zmyc byla wazniejsza. Dowiedzieli sie gdzie jest najblizszy sklep i chwijnym krokiem 6 osob(wszyscy z S) pojechalo jakims tico do sklepu. I tu #konfitura.

W sumie to daleko nie dojechali, bo zadzwonilismy na policje ze banda pijanych osob wsiada wlasnie do samochodu i ze beda jechac ta czy inna droga. Zgarneli ich jak ruszali z parkingu spod bloku - całość oglądaliśmy z balkonu. Cała 6 wylądowała na Kolskiej, a kierowca stracił prawko.

Kilka dni później się dowiedzieliśmy, że prezent na który się składalismy 'klasowo' by tez kupiony ze skladek ludzi z S. NAWET ICH NAM #!$%@? NIE BYLO ZAL! To nie byla pierwsza tego typu sytuacja z ludzmi z S w moim zyciu, i opinie o ludziach tam uczeszczajacych mam wyrobiona. Znajoma co robila te urodziny zmieniala grupy cwieczeniowe na planie nastepnego dnia (nie wiem po co, bo wszystkie sa nieobowiazkowe i mozna na nie nie chodzic).
  • 9
@khamillez: Cała grupa została poinformowana, że robią głupotę i nie mają naszego przyzwolenia, a jeżeli wyjdą to prędzej trafią na komisariat niż do sklepu. Aluzja była jasna. Byli w takim stanie, że ledwo próg przekroczyli, a to i tak trójkami do samochodu się odprowadzali. Później o tym dyskutowaliśmy, czy dobrze zrobiliśmy i doszlismy do wniosku, że to było najlepsze wyjście z sytuacji. Przynajmniej w telewizji nie było newsa o kolejnych pijanych
@Vorland: @khamillez: @Lipathor: @PanJakubek:

przegrywy jesteście, bo jesli dosłownie nie powiedzieliście że zadzownicie po policje to jestescie #!$%@? - rozumiem że na wykopie to jesteś cwaniak ale w realu to sraliście przed tamtym towarzystwem.

zazdrość odebrała wam rozum i okazaliście się bandą przegrywów.

a prowodyrem był koleś z waszej paczki któremu koleżanka nie dała ale on jest dalej w niej zakochany