Aktywne Wpisy
Arentonio +100
Kierowcy zawodowi to chyba najbardziej znienawidzona przeze mnie grupa zawodowa. Strasznie wkurza mnie, że 40 ton rozpędzone do 90 km/h, czyli ekwiwalent energetyczny ok. 3 przeciętnych pocisków przeciwpancernych, jest prowadzone po drogach publicznych przez ludzi, spośród których większość ma IQ obierka od ziemniaka i nie mają za grosz wyobraźni. Poniżej filmik z jednej z grup i komentarze pod nim. Prawie nikt nie uważa, że zachowanie kierowcy ciężarówki z filmu jest debilne i
I dzisiaj znów się to potwierdza. Jechałem sobie drogą rowerową wzdłuż ulicy Radzymińskiej w Warszawie... Albo to już była Aleja Solidarności, kto
wie, ten wie o jaką drogę chodzi. W pewnym momencie dojeżdżałem do świateł i akurat zapaliło mi się zielone, więc rozpędziłem się, by spokojnie na nie zdążyć. Jednocześnie kierowcy jadący w tym samym kierunku po mojej lewej stronie mieli strzałkę w prawo.
Generalnie dobrze dla mnie, że zawsze patrzę, czy tacy ludzie stają lub zwracają uwagę co dzieje się na przejściu i na przejeździe dla rowerów który zamierzają przekroczyć. Ja wjeżdżałem na przejazd z prędkością może 25km/h, koleś skręcający w prawo i przecinający mi drogę miał może z 30, bez szału. Gdybym nie zaczął hamować to najpewniej #!$%@?łbym się mu w prawe nadkole lub w drzwi, bo na szczęście on też zaczął pod koniec hamować.
Taka historyjka bez puenty. Albo może z taką: mając strzałkę w prawo zatrzymujcie się, albo chociaż zwalniajcie i patrzcie na przejazdy rowerowe, szczególnie wyjeżdżając z ulic podporządkowanych. Bo to już nie pierwszy raz taka sytuacja.
#niecoolstory #rower #rowerowawarszawa ?
Za jakimś forum:
2. Sygnał w kształcie zielonej strzałki, nadawany przez sygnalizator S-2, zezwalający na skręcanie w lewo, zezwala również na zawracanie z lewego skrajnego pasa ruchu, chyba że jest to zabronione znakiem B-23.
3. Skręcanie