Wpis z mikrobloga

moze posmiejemy sie analogicznie z Wiplera xD?


@Tywin_Lannister: Faktycznie jest się z czego śmiać... Startował z list PIS, później jeszcze miał się przyłączyć do Gowina ale nie wyszło i to by było na tyle. Nigdy nie odszedł od swoich wartości. Smutne jest to, że został ostatnim posłem, który nigdy nie głosował za podwyżką podatków.
  • Odpowiedz
Nigdy nie odszedł od swoich wartości.


@LibertyPrime: Nie odszedł od wartości, tylko próbował z różnymi partiami żeby się tylko do sejmu dostać, a później chciał w--------ć policjantom i płakał w mediach, że jest ofiarą. Prawdziwy poseł z kręgosłupem moralnym!
  • Odpowiedz
@Desperated: A udowodnili, że to on pierwszy pobił? :) Poproszę DOWODY w postaci monitoringu. Jeśli nie masz, to grzecznie skończ gadać głupoty.

Jakby to było prawdą, to chętnie ujawniliby monitoring, a media żydowskie chętnie pastwiłyby się tematem Wiplera przez tydzień by zaniżyć sondaże PiS-u. Bo na tym to im k------o zależy :D.
  • Odpowiedz
@Ural-Z-S100: Jak policjant w-------i, to skazany przez wypokowiczów z automatu, ale za to jak to zrobi idiota z KNP to wymaga dowodów. Żaden policjant by nie ryzykował pobicia polityka, nawet nietrzeźwego.

Wipler był nietrzeźwy. Poproszę DOWODY, że to policja go zaatakowała. Jeśli nie masz, to grzecznie skończ gadać głupoty.
  • Odpowiedz
@Desperated: Czy ty umiesz czytać? Mówię, że jeśli to prawda, że Wipler pobił ich, to czemu nie ujawnili monitoringu? Przecież to by była wręcz idealna sytuacja dla tych mediów by zgnoić Wiplera i PiS razem. Przy okazji obniżyliby im sondaże za akcję Wiplerka. Skoro nie zdecydowali się na ujawnienie monitoringu, to widocznie nie było tak jak to próbowały wmówić media :).
  • Odpowiedz
@Ural-Z-S100: Skoro to oni pobili WIplera, to dlaczego nie poszedł z tym do sądu?

Pewnie dlatego, że policjanci też go najłagodniej nie traktowali, i obie strony nie chciały skandalu, to przyciszyli. Ale oczywiście najłatwiej bronić chlejusa, że to jego prywatna sprawa (jak to gadał Krul). Nie, to nie jest jego prywatna sprawa, bo on reprezentuje naród.
  • Odpowiedz
@Ural-Z-S100: Tylko, że np. Kwaśniewski (prezydent co prawda, nie poseł) jest tępiony za podobny wyczyn. I zresztą słusznie, ale to nie znaczy, że Wipler ma być chwalony, bo "no się zdarza, to prywatna sprawa".
  • Odpowiedz
@Ural-Z-S100: Nagonka... Sądzę, że nagonka jest dlatego, że oni mocno się bronili i szukali wymówek. Jak dla mnie, to poseł może się nawet n-----ć do porzygu, ale w domu. Ich praca nie kończy się poza sejmem.

A Wipler... Mógł chociaż przeprosić. Ile jest winny, ciężko stwierdzić. Ale pewne jest, że gdyby nie pił (albo chociaż się nie schlał), to by takiego incydentu nie było. Polityk musi być odpowiedzialny.
  • Odpowiedz