Wpis z mikrobloga

#kononowicz Krzysiek to ofiara transformacji ustrojowej oraz błędnej decyzji rodziców o wyprowadzce ze wsi. Lata dorastania Krzyśka przypadły na czas wielkiej smuty, zwłaszcza na wschodzie Polski, gdy z dnia na dzień padały ogromne zakłady. Na wsi żyłby pod pręgierzem natury. Rano trzeba wstać, oporządzić inwentarz. Chłopak za młodu nie brzydki, znalazł by pannę z hektarami ze wsi obok. Pomału, pomalutku rosło by gospodarstwo na ziemiach odzyskanych. Boguś by dzieci przypilnował.
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach