Aktywne Wpisy
wlamsiedomozgu +754
Siema mirki i mirabelki. Nigdy nie prosilem o pomoc, moze nikt tego nie zobaczy, ale sprobuje. Wczoraj w nocy starszej rodzince z mojej miejscowosci splonal dach nad glowa. Na szczescie uratowali sie z pozaru, ale dom... zreszta widac na zdjeciach. 10 zastepow strazy pozarnej walczylo od 2 w nocy do poznych godzin porannych. To dobrzy, uczciwi, ciezko pracujacy ludzie, znam ich osobiscie. Zbiorke zalozyl ich ziec. Prosze pomozcie plusujac, wykopujac znalezisko, oraz wplacajac chociaz symboliczne kwoty.
Link do znaleziska:
https://wykop.pl/link/7558449/pozar-domu-w-kielczy-prosba-o-wsparcie-dla-starszej-rodziny/
Link do zdjec z akcji oraz po niej:
Link do znaleziska:
https://wykop.pl/link/7558449/pozar-domu-w-kielczy-prosba-o-wsparcie-dla-starszej-rodziny/
Link do zdjec z akcji oraz po niej:
Wyobraźcie sobie:
Gimnazjum, sala biblioteczno-komputerowa (taka sala w bibliotece, gdzie byly komputery, żeby móc sobie posiedzieć na necie).
Na środku w tej sali był duży stół i krzesła wokół.
Cała moja klasa ma w tej sali jakieś zajęcia (kompletnie nie pamiętam dlaczego mieliśmy akurat w tym miejscu).
Generalnie cisza, tylko nauczycielka coś tam do nas mówi.
W klasie mieliśmy pewnego kolegę Radzia (imie prawdziwe). Kolega zawsze się bardzo burzył jak ktoś z niego żartował czy go zaczepiał.
Jak już macie to przed oczami to przejdę do sedna.
Jakiś odważny zakradł się pod stołem i przywiązał Radzia do krzesła jego własną sznurówką ;D
Sherlock Radzio, widzi, że jakieś poruszenie obok niego i zaczyna się burzyć.
Nauczycielka sie wkurza i mówi do Radzia:
-Radek wstań!
-Nie mogę!
-Dlaczego?
-Bo mnie przywiązali sznurówką do krzesła ;D
Matko jedyna, jak my się śmialiśmy.
Widziałęm po nauczycielce, że też się powstrzymywała ;D