Wpis z mikrobloga

@stekelenburg2: hmm. żeby przejść na łono kościoła rzymskokatolickiego, trzeba uznać prymat papieża (lefebryści to dalej śliska sprawa, za mało wiem w tej sprawie, by się wypowiadać).

tacy konwertowani na katolicyzm księża (czy częściej: pastorowie) albo funkcjonują zupełnie normalnie, albo mają jakieś nieformalne ograniczenia w "awansowaniu" (czyli ze względu na rodzinę nie będzie np. przenoszony z parafii do parafii, awansowany i przenoszony na biskupstwo, arcybiskupstwo itp.)
  • Odpowiedz
@michalkosecki: hmm, to ciekawe w sumie jak następuje taka konwersja pastora na katolicyzm? Jakieś wzajemne uznawanie święceń? Nie musisz specjalnie szukać, bo to w sumie mało istotne, ale jakbyś wiedział, to chętnie przeczytam ;)
  • Odpowiedz
@stekelenburg2: chrzest jest uznawany we wszystkich wyznaniach chrześcijańskich, więc tego nie potrzeba (stąd m.in. Świadków Jehowy traktuje się jako sektę - oni tego znaku nie uznaku, podobnie jak np. nie chcą odmawiać wspólnej Modlitwy Pańskiej), ale gdzieś mam piękny obrazek przyjmowania przez takiego księdza-pastora święceń katolickich wraz z synem (tj. syn mu tylko towarzyszy) - zaraz poszukam.
  • Odpowiedz