Wpis z mikrobloga

#gielda to był dobry tydzień. Uśredniłem sobie w dołku, chociaż nadal w górę, moje ulubione stocki mid to long term. Dzisiaj na otwarciu złapałem ASTS - mojego ulubionego kółkowego stocka - na którym w 1.5 godziny już jestem grubo ponad 100 dolców do przodu, a pewnie będę przed końcem roku dużo więcej.

Jedyne, czego można żałować, to że nie sprzedałem ASML na lokalnej górce, by znów wejść w dołku. No ale to trzeba by było mieć szklaną kulę.
Więcej takich korekt. Ważne, by mieć kasę w rezerwie na takie okresy.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach