Wpis z mikrobloga

@deusExMaquina: Ja też kocham psy, piesy i psiska. Ale mam na razie warunki na koty. Kot również się przywiązuje, tyle że okazuje to inaczej. Na kolanach teraz właśnie leży mi Lluan (srebrny). Sam z siebie przychodzi, bo lubi. Ale prawdą jest powiedzenie, że psy mają panów, a koty służących.
@deusExMaquina: Tak, kuweta w wersji XXL, czyszczona codziennie, drewienka (podkład) wymieniane co 2-3 dni. Biegać musi, ale lata po domu. Na podwórko tylko w uprzęży - dla małych/średnich psów. Nie puszczamy luzem, bo bardzo łatwo ukraść - to są dość ufne zwierzaki, nie mają takiego instynktu samozachowawczego jak dachowce. Poza tym - na drzewo w mgnieniu oka wskoczy, ale już nie zejdzie. Póki w domu odpowiednia "infrastruktura" - słupki, platformy, schody