[RitmoXL]

#f1 To co powiedział Max o gekonie to nie jest zaskoczenie - każdy kto pamięta jak poleciał z łapami do Bottasa ten wie kto to jest. Po wypadku takie coś odwalić to tylko może ktoś kto ma coś nie tak pod kopułą i nie ma tu znaczenia czy to jest sport czy rywalizacja. Gość dosłownie wystartował to typa który siedział we wraku xD 🤣

[planarize]

@RitmoXL: Cały gekon to wydmuszka PiaRowa, ale nie wszystko jest w stanie przykryć i wtedy pojawiają się takie kwiatki jak opisałeś.

Nie lubię dwulicowych ludzi.
Lewis bywał arogancki i był hipokrytą, ale nie był dwulicowy.

[LipaStraszna]

@planarize: nie żeby coś, ale dwulicowość jest synonimem hipokryzji

[planarize]

@LipaStraszna: Fair enough, użyłem złego określenia w takim razie. Chodziło mi o fałszywość George'a. Różnica jest subtelna, ale chodzi mi o to że George świadomie ukrywa swoje prawdziwe zdanie za nieszczerą maską. W przypadku Lewisa jestem skłonny uwierzyć, że on sam wierzył we wszystkie swoje przekonania, co najwyżej nie zauważał braku ich spójności i niekonsekwencji.

[BogdanBonerEgzorcysta]

@planarize i właśnie dlatego Lewisa tak się nienawidzi. W pewnym momencie zatracił się we własnej zajebistości, zapomniał wół jak był cielęciem czy coś. Powoli zaczyna sobie przypominać, mam nadzieję że w Ferrari znowu nie odleci. U Russella rzeczywiście jest inaczej, chociaż na 1 rzut oka wychodzi to samo.

Przykładowo, Max to kawał c---a. Ale patrzysz na niego i od razu wieszz co mu chodzi po głowie. Z Lewisem tak nie było,

[planarize]

@BogdanBonerEgzorcysta: W punkt. Dobre porównanie z Alonso. Ja bym tylko dodał, że Alonso w takiej sytuacji jest ciętym ch*jem, a Russell zwykłym creepem :)

[BogdanBonerEgzorcysta]

@planarize dlatego nienawidzę jednego i drugiego. Ale różnicę widać i widać, czyje podejście działa lepiej