Wpis z mikrobloga

Tak a propos, jak chodziłem do technikum i zdawałem maturę to wielu idiotów kupowało prace za pieniądze. Jakim trzeba być kretynem żeby płacić 50 zł, a zdarzało się nawet 100 zł, 150 zł za prace którą się piszę w dwa, góra trzy wieczory (sam napisałem w dwa). Co śmieszniejsze, możesz ją zdać na 100% lub 30%, to i tak nikogo nie będzie obchodziło, a żeby dostać to 30% lub mniej to chyba trzeba się w ogóle nie przygotowywać zresztą. Wiem ze trochę późno, ale jakby co to przestrzegam przed kupowaniem, i wyrzucaniem pieniędzy w błoto...

#matura #prezentacjamaturalna
  • 11
@hardkorowymoksu: Ale to nie jest dysertacja żeby się o to spinać, nie potrafię sobie w głowie wytłumaczyć tego, że ktoś jest skłonny zapłacić za pracę maturalną albo jakąkolwiek inną.