Wpis z mikrobloga

Mnie się spodobał wczorajszy Zarzecznego:

No więc przychodzi do domu Robert Korzeniowski. I mówi do żony: Wiesz? Sprzedają specjalne p----------y olimpijskie!

- A czemu olimpijskie?

- No bo są złote, srebrne i brązowe.

- I jakie wziąłeś?

- Jak to jakie! Złote!

- Źle! Trzeba było brać srebrne.

- A to czemu?

- Bo byś przynajmniej raz doszedł jako drugi…
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach