Wpis z mikrobloga

Niestety większość w TV widzi, że jest o wiele lepiej. Zbudowano nowe drogi, mosty, pałace zus, płace zwrosły, są dotacje.

Podczas wielkiego głodu w CHRL ludzie też myśleli, że jest lepiej i dopiero po 40 latach większość społeczeństwa zrozumiała ogrom zniszczeń i śmierci.
@amid: Bochenek za 2,40zł? To już chyba jakiś ciut lepszy, niż ten 10 lat temu za 1,3zł. Kiedyś za 1,2zł kupowałem jakiś gówniany, teraz tak samo gówniany kosztuje 1,7zł.

Mleko to też teraz porządniejsze, ja zauważyłem wzrost z 1,2zł na 1,8zł.

Wołowina to ne wiem, bo za młodu nie kupowałem mięsa.

Olej napędowy to wiadomo.

Bilety to pewnie w Warszawie?

No i z mieszkaniami to też bym podchodził sceptycznie.

Ogólnie wydaje
@PiTcA: nie wiem kto ci dał tyle plusów.

Chleb w 2003 roku kosztował 0,80-1,30, jak dziś chcesz kupić chleb podobny jakościowo do tego z 2003 to musisz wydać przynajmniej te 2 - 2,5 zł (źródło: http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20030526/REGION00/305250009 - ktoś się walnął pewnie chodziło o bochenek 70dkg)

Litr mleka na skupie kosztował ~ 0,80 więc cena 1,30-1,50 wydaje się realna, (źródło: http://www.ppr.pl/artykul-analiza-rynku-i-prognoza-cen-mleka-1338-dzial-6.php)

Wołowinka? Cena była taka sama jak za wieprzowinke (źródło: http://www.wprost.pl/ar/1318/Siedem-krow-chudych/?pg=0)

Olej
@zapi: Teraz za 2 - 2,5 zł najczęściej dostaniesz jakiś gumowy wyrób chlebopodobny, naprawdę ciężko trafić dobry chleb w takiej cenie (mowa o półkilowym), przynajmniej w mojej okolicy. :/