Wpis z mikrobloga

  • 17
MIrki, o tej w miarę późnej godzinie podzielę się z Wami moją historią z dzisiaj. Jako że skończył się weekend, to w poniedziałek wypada pojawić się na uczelni. Jak zwykle żeby dojechać do miasta w którym studiuję muszę przez parę godzin męczyć się na lipnym siedzeniu 30-letniego wagonu, w którym nawet okna się nie zamykają. Ale ja nie o tym. Po wejściu do pociągu usiadłem obok dziewczyny 9/10. Jako że żaden ze mnie #przegryw to w mózgu już odczytywana była checklista (zapach własny, schludność ubioru i ułożenie włosów które i tak obcięte są na 6mm) coby zagadać. Mobilizacja na full, odwaga over 9000, samiecalfa.png, już otwieram usta w myślach mając widok siebie i jej w wieku lat 50, gdzie nasi synowie to programiści co zarabiają 10k na rękę i z pracy przynoszą pachnące zbożem rogale... Ta wizja była piękna. A moja przyszła niedoszła była co robi?! Myśląc, że nie widzę wkłada najpierw palca w nozdrze, a następnie zawartość (nieco luźną) zjada... Ja dziękuję za takie anioły! #jakzyc #coolstory #pkp #kozy #trochelipaaleogarniam
  • 3
  • Odpowiedz