Wpis z mikrobloga

#slubodpierwszegowejrzenia Nie trzeba być psychologiem, by widzieć, że dwie z tych par (wiadomo które) są tak fatalnie dobrane. Dobór jest tak fatalny, że zastanawiam się, czy to przypadkiem nie dla dobra widowiska kosztem tych osób. I jeszcze to pieprzenie, że chłopak karze milczeniem, bo takie ma doświadczenia z przeszłości. To trzeba go było dokładniej przeanalizować, bo takie zgadywanie nie przystoi psychologowi. Moim zdaniem chłopak ślepy nie jest i zobaczył, że nie wpadł w oko swojej żonie i jest mu przykro. I nic z tym nie zrobi, bo serce nie sługa. Pojechali w podróż poślubną, a ta czyta książkę, patrzy w siną dal i unika kontaktu wzrokowego. Nic z tego niestety nie będzie. Może on też nie jest bez winy i nie wszystko nam pokazują, ale żal mi go. Znam ten typ kobiet i ona wszystko obróci przeciw niemu. Już zrobiła z niego niedojrzałego, że się zamkną w sobie, a na dodatek oczerniła go w telewizji wzpominając o tych trzech piwach do meczu.
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@inertia-kow: przypomnę, że Kamil na pierwszym spotkaniu z ekspertkami, zapytany jak zareaguje na nieporozumienie powiedział: „na początku strzelę focha ale szybko porozmawiam i powiem jej, że ma rację” ( ͡° ͜ʖ ͡°) I choć nie uważam, żeby to co zaprezentował było klasycznym fochem to jednak zrobił dokładnie tak, jak zadeklarował. Niczego nie ukrywał w swoim charakterze a jednak wtedy jakoś pani Zuzanny Butryn nie zaniepokoiło nic.
  • Odpowiedz
@straszny_cham parą specjalnie pod dymy była Kangurzyca - Boczek, tu już od początku było wiadome, że będą dymy, Księgowa - Gibała to para na serio, a Barakuda - Kudłaty - to niewiadoma, że albo się uda albo będą dymy.
  • Odpowiedz
@galicjanin: właśnie totalnie odwrotnie, Barak z Szogunem mieli być pewniakiem a Księgowa z Gibałą mieli być 50/50, zawsze ci relatywnie najbardziej atrakcyjni idą na pewniaka od czasów Anity tancerki.
  • Odpowiedz
@inertia-kow: Dobrze piszesz, szkoda chłopa. Nie ma się jak wymiksować bo zaraz jak będzie marudził to zlecą się te psycholożki i będą ratować ten związek, tylko po to żeby odcinki kręcić.
  • Odpowiedz
@inertia-kow: Najgorsze, że nawet z tych wakacji Kamil nie skorzystał w takim towarzystwie (,) Widać, że raczej nie mieli pogody, inni uczestnicy mieli więcej szczęścia i np. Boczki pojechali na wycieczkę czy Księgowa i Gibała chodzili sobie na spacery czy byli na rowerach. Tej z baraku przeszkadzał wiatr, brzydka plaża, bo "w Gdańsku jest ładniejsza", nie chciało jej się nic robić, ewentualnie położyć maseczkę lub myć
  • Odpowiedz
  • 0
@Alutta: Masz rację. Dziewczyna jakby miała klasę, to przynajmniej po kumpelsku by do tego podeszła, żeby skorzystali z wyjazdu. A ona mu ten wyjazd jeszcze obrzydziła, Chłopak pewnie gotów był przerwać to już wtedy, bo ślepy nie jest, tylko że raczej zobowiązuje ich dokument, że mają ten miesiąc ze sobą wytrzymać, żeby tv nakręciła odcinki.
  • Odpowiedz